Piotr34,
foteczki są tutaj:
http://www.forum.alfaholicy.org/topi...-ce-vt4489.htm
no a z tym tempomatem to zacznij, tak jak Ci napisałem wcześniej, chybaże nie czujesz się na siłach :P
Printable View
Piotr34,
foteczki są tutaj:
http://www.forum.alfaholicy.org/topi...-ce-vt4489.htm
no a z tym tempomatem to zacznij, tak jak Ci napisałem wcześniej, chybaże nie czujesz się na siłach :P
raczej sie nie czuje na silach.....ale kto wie...moze sie zawezme i rozbiore....
Witam co do tej temperatury co tak skacze sprawdził bym najpierw czujnik termostatu. :D
K..wa mam to samo.Cytat:
Napisał Colin
Słyszałem, żeby uszczelniacz na wale wymienić to trzeba cały zespół napędowy wyjmować.
Wyciek nie jest duży, a nawet po wymianie oleju się zmniejszył więc na razie dałem sobie spokój.
Możesz to potwierdzić.
Pozdrawiam
Wkleje tutaj wypowiedź i wyniki testów kolegi z innego forum. Opisał on jak zachowuje się wskaźnik temperatury z uszkodzonym termostatem (ledwie podniesiony ponad 50C) i jak ma się sytuacja po wymianie (wskaźnik pokazuje właśnie te 75C)
rafaellok napisał:
Witam,
to może i ja przytoczę swoja całkiem świeżą historie…
Bohater – Alfa Romeo 156 1.9JTD, 105KM (produkcja - początek 2000r.)
Właśnie jestem po wymianie termostatu: wymontowany z auta to Behr z wytłoczoną temperaturą 88st.C ( co zapewne informuje nas o temperaturze otwarcia termostatu ).
Zamontowałem termostat Vernet zakupiony w Inter Carsie za 95zł (również 88st.C).
Objawy przed wymianą termostatu (okres: czerwiec – listopad):
- temperatura niezależnie czy w mieście czy też w trasie, przejechane 2km czy też 400km – 50st.C (czyli troszkę podnosiła się wskazówka z podpórki),
(mały wyjątek to podczas podróży do Zakopanego we wrześniu jakieś 400km, gdy przy dłuższej jeździe w granicach 140-170km/h temperatura podniosła się z tego co pamiętam do około 70st.C oraz po dłuższej jeździe w trasie i wjechaniu w duże korki podniosła się gdzieś do 80st.C – ale to było krótkotrwałe)
- 21.11.2007 zrobiłem sobie mały teścik (na zewnątrz temperatura – 0st.C, w garażu - +2st.C)
Otóż rozgrzewając silnik na postoju w garażu na wolnych obrotach (strasznie długotrwała sprawa ) sprawdzałem jak otwiera się termostat…
zgodnie z moimi podejrzewaniami, mimo ze wstępnie robiły się tylko ciepłe rury od krótkiego obiegu to jednak już po 5 minutach pracy zaczął się robić ciepły duży obieg wody (przewód na chłodnicę) gdy wskaźnik temperatury na desce pozostawał niewzruszony…
po 26 minutach – wskaźnik pokazał 75st.C
po 50 minutach – wskaźnik pokazał 90st.C
po 1h 10min. – temperatura przekroczyła 90st.C i załączył się wentylator…
Dodam tylko ze cały obieg (duży i mały) rozgrzewał się równocześnie.
Wczoraj - 28.11.2007 – po długich bojach od godz.19:00 do godz.22:00 wymieniłem termostat i wymieniłem płyn na Paraflu czerwone (22zł/litr koncentratu – Inter Cars).
Po czym znów zrobiłem mały teścik żeby sprawdzić jak się sprawuje…
Temperatura na zewnątrz – -3st.C, w garażu 0st.C (czyli nieco zimniej jak przy pierwszym teście)
Gdzieś po 7 minutach wskaźnik załącz się podnosić…
Po 25 minutach – 70st.C – duży obieg zimny,
Po 45 minutach – 80st.C – duży obieg zimny,
Po 50 minutach – 85st.C – zaczął robić się ciepły duży obieg…(termostat zaczął się otwierać)
Kolejne minuty i temperatura około 88st.C i tak trzymał… (nie miałem już siły czekać aż się załączy wentylator… i na tym skończyłem).
Prawdopodobnie początkowe troszkę wolniejsze nagrzewanie w stosunku do testu z uszkodzonym termostatem spowodowane było tym iż była niższa temperatura powietrza oraz że silnik był znacznie bardziej wychłodzony...w pierwszym przypadku był to test wykonany jakoś niecałą godzinę po 6 kilometrowej jeździe..
Kolejne sprawdzenie nastąpiło dziś rano, już podczas dojazdu do pracy… – na zewnątrz temperatura jakieś -3st.C:
- po 4km (około 7 minut jazdy) – 55st.C,
- po 6km (około 10 minut jazdy) – 70st.C,
- po 9km (około 15 minut jazdy) – powyżej 75st.C,
…
Aby ocenić poprawność działania termostatu należy właśnie sprawdzić jak nagrzewa się duży obieg. U mnie w Mjecie jest bardzo podobnie po 5km jazdy duży obieg mam całkowicie zamknięty dopiero po następnym kilometrze czyli po ok. 6km duży obieg zaczyna robić się ciepły , a wskazania wskaźnika temperatury należy traktować orientacyjnie (generalnie jeśli w jtd wskaźnik pokazuje powyżej 70C to termostat jest o.k.) Mowa o jeździe miejskiej w temperaturze w okolicach 0C
Cytat:
Napisał Maciek-156
W ogóle się z tym nie zgodzę, w kazdym przypadku uszkodzenie termostatu jest inne, powtarzam w każdym. np. w jednym bedzie takie, że nie otwiera do końca (bardzo rzadko) i silnik się przegrzewa i cały czas jeździmy na półotwartym termostacie i wentylator cały czas zasuwa, (możemy tutaj troszke pomóc dodając ciepłego powietrza ale wiadomo że tylko w zimie bo sie w lecie ugotujemy) :D drugi przypadek to np. za wcześnie się otwiera, co ciężko sprawdzić podczas jazdy bo co np. kilometr trzeba by się zatrzymać i łapać za rurę od dużego obiegu no i wskaźnik nigdy nie dobije do 70, no chyba że w korku w upalne lato, inny przypadek to np. taki, że się otworzy w odpowiednim momencie ale już np. nie przymknie kiedy jedziemy w zimie w trasie na niskich obrotach i temp silnika z wychłodzenia powietrzem spada, a termostat nie przymyka się, że by utrzymać odpowiednią temp., zamknie się dopiero wtedy jak całkowicie wychłodzi się płyn po dłuższym postoju. Ja miałem właśnie tak uszkodzony, nagrzewał sie silnik, temp. rosła wszystko ok, tak, że jeżdżąc po miescie to było niezauważalne kompletnie ponieważ silnik wtedy pracuje pod większym obciążeniem i cały czas temp w granicach 87-90 stopni. dopiero po wyjechaniu poza miasto przy obrotach rzedu do 2000 obr/min na piątym biegu temp szczególnie w chłodny dzień lub nocy nieoczekiwanie spadała aż do 55, jeżeli dałem ciepły nawiew (otwarcie nagrzewnicy) to proces opadania na wskaźniku znacznie przyspieszał, natomiast jak dałem na full zimne to spowalniał. (zamkniecie nagrzewnicy) Co sie okazuje, otwierał prawidłowo natomiast zamykał przy 40 stopniach czyli praktycznie przy całkowitym wychłodzeniu cieczy chłodzącej. Po wymianie termostatu z Behr na Behr (innego do 2.4 JTD 140 KM raczej nie dostanie) nagrzewa sie do około 88 stopni i otwiera, maksymalnie co mi pokazywał to było 90 i włączył sie wentylator, a minimalnie nie spada poniżej 80 nie ma szans.
bosniak_sg ale w większości przypadków (pierwszy przypadek zacięcie termostatu w pozycji zamkniętej jest bardzo rzadki) jak podczas jazdy temperatura w silniku JTD spadnie poniżej 70C to świadczy o nieprawidłowym działaniu termostatu.
Słowem, jeśli u mnie w 1.9 JTD (ośmiozaworowym, 115KM) temperatura trzyma się przeciętnie w połowie drogi między kreską 50 a 70, 70 przekracza rzadko i przy przekroczeniu 70 przewód prowadzący do chłodnicy jest gorący, to znaczy najprawdopodobniej, logicznie rzecz biorąc, że termostat się nie domyka do końca i cały czas jakiś tam przepływ jest - słowem, termostat do wymiany. Dobrze kombinuję?
Cytat:
Napisał Istvan
dobrze kombinujesz, do wymiany. masz niedogrzany silnik, co powoduje szybsze zurzycie pierścieni i gładzi cylindrów, dodatkowo jeździsz częściej na wzbogaconej mieszance i przez to pali więcej.
A jak jesty między tą 50, a 70 to przewód masz zimny? Bo może się zdarzyć (np. jak jedziesz mniej niż 5 km) że silnik się nie zdąży zagrzać. Ale na dłużych odcinkach (tak ok. 10km) albo na trasie jak masz wskazówkę miedzy 50, a 70 to termostat do wymiany.