Pańskie oko konia tuczy 8)Cytat:
Napisał DDEvil
Printable View
Pańskie oko konia tuczy 8)Cytat:
Napisał DDEvil
ja mam akumulator kupiony w polcarze w poznaniu gwarancja z lipca. auto mi stoi juz ponad tydzien w opolu we fiacie sprawdzili i akumulator jest nie sprawny, nastepnie zostal wyslany do polcaru gdzie zostal kupiony a tam stwierdzono ze jest sprawny tylko naladowac!!! mam w d....e taka gwarancje wlasnie ide kupic nowy. jakbym mial do poznania blisko to bym nie popuscil
Ja naszczescie nigdy nie korzystałem bezposrednio z ich usług. ALe mam tam mechanika któremu oddaje auto i po godzinach mi robi w POL-CARZE. I na jego usługi naprawde nie moge narzekac, bo fachowo sie opiekuje moja Alfa, moze dlatego ze to lewizna i sianko ma dla siebie, ale dzisiaj wszyscy chca sobie zarobic a ja mam fachowa opieke nad Bella i wszyscy sa zadowoleni :D
jesse takich rzeczy na forach publicznych lepiej nie pisać.... ;-)
(ściany mają uszy i moze to być nieprzyjemne zarowno dla Ciebie, jak i tego mechanika)
Tak to wygląda - jak zapłacisz w ASO 500zł, to on ma z tego 20. Jak zapłacisz mu 100, to ma z tego 100.. Problem taki, że powinien coś odpalić właścicielowi (za użycie sprzętu) - byłoby fair, a tak jest to lewizna..Cytat:
Napisał jesse_w
wera ameryki nie odkryłem i mysle ze wszyscy o tym doskonale wiedza i nie tylko w serwisie Alfy tak jest ale w kazdym innym tez. I dlaczego nie korzystac z takiej fachowej obslugi kogos kto na codzien siedzy w danej marce. On zadowolony bo zarobił a ja mam pewnosc że "kowal" mi kolo belli nie robi. I wszyscy są zadowoloni. :D
chodziło mi o to, że publicznie oświadczyłes, że korzystasz z "czarnego rynku usług", jednocześnie sugerując, ze ktoś inny takie usługi świadczy.
;)
Dobrze że nie ma już Ziobry bo kiepsko bym sie widział :wink: ale spoko wiem o co chodzi Wera :wink: Pozdro 600
A ja za emblematami nadal czekam... ;//
To prawda. W autoryzowanych serwisach można szybciej zepsuć aut niż je naprawić. Jak mój szwagier zostawił swoje Clio po stłuczce w autoryzowanym serwisie, to mu ukradli silniczki od regulacji reflektorów i porysowali cały lakier bo samochód stał na parkingu przykryty brudnymi kartonami, a obok remontowali halę.