Ale benzyne próbować wlewać w szczeliny czy ma służyć do przemycia już po odklejeniu?
Bardzo się obawiam o odklejenie lakieru razem z tymi listwami :/
Printable View
Ale benzyne próbować wlewać w szczeliny czy ma służyć do przemycia już po odklejeniu?
Bardzo się obawiam o odklejenie lakieru razem z tymi listwami :/
bez problemu suszarka i się nie bój, grzej na maksa ile się da, powinny po kilku minutach puścić. A klej usuniesz rozpuszczalnikiem. Powodzenia
---------- Post dodany o godzinie 15:44 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 15:42 ----------
Wlewanie nic nie da, ogrzewaj suszarą, benzyną dasz radę oczyścić po odklejeniu
Dzięki za porady :)
Jakie Wy macie te suszarki??
Po długim staniu na słońcu + nagrzewaniu moją suszarką udało mi się jedną listwę oderwać, ale została taka mniej więcej milimetrowa, w niektórych miejscach grubsza, warstwa gumy z klejem i nie mogę jej usunąć.
Czyżby teraz czas na tar remover, czyli ten środek do usuwania asfaltu i żywicy?
a masz opalarkę? tym na pewno się uda ale uwaga !! z pewnej odległości żebyś nie spalił lakieru.
rozumeim ze nagrzewasz i male fragmenty usuwasz tak?
Nie mam opalarki niestety, a ta moja suszarka najwyraźniej tylko do włosów się nadaje :/
Tak małe fragmenty, po kawałku. Obecnie jednak została warstwa gumy bardzo silnie trzymająca się na kleju lakieru. Nie mogę nagrzać tak by zaczęła odłazić, albo by poddała się perswazji siłowej ;)
Nad tym się zastanawiam:
http://allegro.pl/item1181692196_k2_...ly_zywicy.html
eeee nie? podjedz do mnie masz tel 502 591 492 sprobujemy prestone'a oki? to kt mialo zly wplyw na lakier jak ost widzialem....