ja leje zwykły koncentrat + rozcieńczam go woda
Printable View
ja leje zwykły koncentrat + rozcieńczam go woda
Co znaczy "zwykłe koncentrat"?
Do wszystkich aut wcześniej lałem (pomijając lata nędzy, kiedy lało się cokolwiek - byle nie zamarzło) prestone. Chyba i alfie następny taki wleję.
koncentrat który rozrabia się woda sprzedają po 5 litrów w Carrefourze po 60 zl nie pamiętam nazwy. stoi w piwnicy i nie chce mi się iść żeby zobaczyć. w każdym bądź razie nawet mechanik w alfie powiedział, ze możne być i szkoda przepalać za jakieś firmowe płyny
Ja tak samo. Mam zalany Prestone, kontrola co jakiś czas plus jakaś dolewka. Nie mam ochoty bawić się w kucharza i coś w Alfie gotować :DCytat:
Napisał premek
Witam,
Podepne się trochę pod temat:
Miesięcznie robię ok 1500 km i co jakiś czas musze dolewać płynu chłodzącego (koncentrat + woda), srednio 200-300 ml.
Czy to normalne zjawisko?? Silnik się nie grzeje (tzn trzyma 90*) ale martwi mnie to że czuć wilgoć w kabinie zwłaszcza przy jezdzie bez właczonej klimy. Powietrze z nawiewów jest trochę "duszące". Nie zauważyłem żadnych wycieków ani problemów ze sterowaniem skrzyni czy kierunkami.
Czy warto dogrzebac sie do nagrzewnicy i sprawdzić? czy Wy też dolewacie dosyc często płynu (często ale nieduże ilości zeby było pomiędzy min i max)? Może gdzieś w innym miejscu lubi się sączyć:)?
kolezko KELPIN..."co jakis czas...200/300ml..."to znaczy co jaki czas?jest normalne w benzynce ze co jakis czas trzeba dolac...ale np 300ml co miesiac to jest duuuuzo!!!sprawdz wszystko dokladnie...mozesz nie widziec wycieku, bylo cieplo wszystko moglo parowac...zdejmij oslone pod silnikiem...nawet jak wyparowalo to zostawi slady!!!wydaje mi sie ze gdyby z nagrzewnicy to zauwazylbys w aucie!!!
Witam kolege , niestety bedzie niemiło :( twoje objawy ja mialem kilka mikesiecy temu, rada - nowa nagrzenica, nic nie kombinuj tylko przygotuj sie na 12 h w garażu , po zakupie na alledrogo nowej nagrzewnicy (za okolo110zł), i tu jako doswiadczony w tej wymianie kilka cennych porad:Cytat:
Napisał kelpin
1. jedz gdzies i wypompuj z ukladu klimy caly czynnik
2. po zakupie nowej nagrzewnicy posiedz nad nia troche w celu dokladnego umycia ze srodka konserwujacego (olej czy co tam dali) - szkoda ze o tym nikt MI nie powiedział
3. jezeli sam bedziesz to robił (a ja robilem bo w serwisie krzykneli 700zł) to oprucz standartowych kluczy przygotuj sobie takie cudo gietkie do odkrecania niektorych trudnodostepnych srób.
4. odkreczasz pokolej - wycieraczki, oslony podszybia, mechanizm wycieraczek, scianke grodziawą wygluszajaca, wymmiennik ciepla z obudowa, ramke z klapka nawiewu i juz masz dostep do nagrzewnicy.
Życzę powodzenia.
Dzięki, no to żeś mnie pocieszył...:)
W sumie to też obstawiałem nagrzewnice, tylko musi wytrzymać jeszcze ze dwa-trzy tygodnie. Oprócz tego czeka mnie rozrząd, hamulce i wymiana oleju:) a samochód cały czas potrzebny.
A nie orientujesz się czy da się "podejrzec" czy mocno z niej cieknie? Jak zdejme boczki z tunelu środkowego to bedzie coś widać czy nie bardzo?
Możesz wsadzic rękę w okolice gniazda nagrzewnicy i zobaczyc.Cytat:
Jak zdejme boczki z tunelu środkowego to bedzie coś widać czy nie bardzo?
Nagrzewnicy samej nie widac, gdyż wokół niej oczywiście jest obudowa.
U mnie ubywanie plynu bylo niezauwarzalne w zbiorniczku za to bardzo wyczuwalne w srodku, plyn ma mocny zapach i przy odparowaniu nie da sie go nie wyczuć, po demontarzu okazało sie ze zaciek jest malutki, jednak ja pospieszylem sie z wymiana bo tu, na forum pisali ze może zalewac ICS-a.Cytat:
Napisał kelpin