Nie posiada, jeśli się go wymontuje. Moja nie posiadała i dalej nie posiada, a na blow offa szkoda mi kasy, jeśli (w moim przypadku) nic nie zmieni. Z kolei doładowania też jakiegoś kosmicznego nie osiągam, więc przepustnice raczej są bezpieczne :P
Printable View
Tak jak już żuwik wspomniał w klekocie nie masz przepustnicy więc po puszczeniu gazu ciśnienie w dolocie nie wzrasta w efekcie po za psssyt nie ma żadnej różnicy. Co innego w mocnych wysilonych t. benzynach po puszczeniu gazu dolot się zamyka i turbina dzięki bezwładności wirnika w ułamku sekundy zapełnia dolot... dla mnie rzeźba dla samej rzeźby...
Jakie sa koszty zamontowania takiego zaworu?
Tu nie chodzi o bezpieczeństwo turbosprężarki (zniszczyć turbo ciśnieniem brzmi śmiesznie, zatrzymać raczej też, bo turbina jest kierunkowa - chyba :) ) a przewodów dolotu i, a może przede wszystkim, intercoolera. Bo to te elementy muszą wytrzymać ciśnienie dolotu skumulowane przez nagłe zamknięcie przepustnicy i wciąż rozpędzoną sprężarkę. W dieslu to powietrze tak jak podczas obciążenia silnika po prostu przeleci przez silnik i po problemie.
Chudy zdradź mi jedną rzecz z tą przepustnicą. To znaczy że co - zamontowałeś sobie przepustnicę? Bo brzmi to abstrakcyjnie.
Jeśli nie ma negatywnego wpływu na pracę silnika to efekt ogólny (syknięcie) całkiem przyjemny. Pytanie o cenę takiej modyfikacji jest zasadnicze, aczkolwiek jeśli ktoś lubi jak mu samochód syczy, )a syczenie nie pochodzi z przebitej opony) to może być ciekawie - nawet w klekocie.
Wcale nie brzmi tak śmiesznie wzrastające ciśnienie w dolocie działa na wirnik, który jest wyhamowywany bo nie moze już więcej ciśnienia pchać w dolot. Teoretycznie może to na dłuższą metę szkodzić również wirnikowi po za tym jak zawór upuści nadmiar z dolotu wirnik nie jest wyhamowywany i dalaj się obraca więc po ponownym wciśnięciu gazu nie musi się rozpędzać ponownie.... oczywiście wszysto teoria bo mam klekota gdzie takie coś jest zbędne :D
co do ceny to ok 50zl plus blow off ;) (najdrozszy zawor elektormagnetyczny, ja go mialem ze zlomu wiec za darmo ;) co do przepustnicy to nie zamontowalem jej, blow off otwiera sie w benzynie pod wplywem podcisnienia ktore tworzy sie podczas zamkniecia przepustnicy w jednym z wezy ktory idzie do zaworu DV w dieslu czegos takiego nie ma wiec zrobilem wlacznik pod pedalem gazu( gdy puszczony gaz otwiera zawor elektromagnetyczny, podcisnienie podnosi sprezyne i mam pssss ;) to tak w skrocie, jestem w trakcie tworzenia opisu do dzialu zrob to sam wiec niedlugo bedzie wszystko jasne ogolnie prosta sprawa ;)
Tak to jest, gdy czyta się zakichanych teoretyków, którzy nigdy niczego nie zrobili, a cała ich wiedza opiera się na czytaniu forów, na których nikt nic nie wie. ;] To samo było gdy chciałem uturbic gaźniki.
http://motamota.r31skylineclub.com/i...?topic=79558.0
Do poczytania