-
Mróz trochę odpuścił, jest -9:). Wlałem uszlachetniacz i 20litrów verwy na wymieszanie. Po przejechaniu ok 20km i ponownym odpaleniu auta moc wróciła. Jednak kontrolka nadal się świeci.Niekiedy muszę zgasić i odpalić drugi raz aby auto miało przyspieszenie.Dam znać jakie będą efekty za kilka kolejnych wyjazdów :)
-
U mnie problemy zaczęły się właśnie po zatankowaniu vervy.
Dolałem uszlachetniacza i wylałem wszystko z filtra paliwa.
Skasowałem też błąd.
Na razie jest ok.
Dziwi mnie tylko to, że nie przechodzi tych dwóch testów.
Chciałem wyczyścić regulator, ale sobie odpuściłem ze względu na kiepski dostęp.
-
Brak mocy i palący check engine zaczął mnie denerwować więc pojechałem na komputer.Pokazał błąd regulatora ciśnienia paliwa.Po usunięciu błędu auto śmigalo z pełna mocą przez cały dzień.Jednak po nocce gdy odpaliłem na rano alfe problem powrócił.Znów check engine.Zalecono wymianę filtra paliwa ( najprostsza rzecz)wykasowano ponownie błąd i auto znów zaczęło jechać tak jak powinno.Silnik po 4godzinach ostygł ( na dworze jest w tej chwili -5 C )byłem teraz odpalic i błąd nie wyskakuje.Mam nadzieję, że rano również pięknie zagada. Mechanior stwierdził że filtr mógł gdzieś przymarzać bo jak auto sie porzadnie rozgrzało to i z zapalonym checkiem odzyskiwało moc a gdy silnik stygł mocy nie było.Jutro dam znać czy wymiana filtra paliwa pomogła w 100%
-
U mnie był podobny problem i to nawet parę dni temu. Może nie w 159, ale też w Alfie.
Auto podczas jazdy wywaliło Checka, zaczęło szarpać i ogólnie obroty falowały. Problemem okazało się trefne lub zwyczajnie stare paliwo, które zalegało gdzieś w przewodach lub w filtrze. Zatankowałem na lepszej stacji, przegoniłem auto, kontrolka zgasła i przestała się zapalać :) Przy mrozach parafina w lipnym paliwie lubi się wytrącać, co może powodować słaby lub w ogóle znikomy przepływ paliwa. U mnie najprawdopodobniej to było problemem :)
-
W moim przypadku nic nie szarpało.Kontrolka check sie świeciła a auto odpalało praktycznie na strzała.Moze tak jak mówisz, że parafina gdzies zaległa. Nie ma to jak moja 156 1,9JTD ośmio zaworowa , wszystko przepali i nie ,,beczy" jak jest -15, moze i klekocze ale nigdy nie odmówi wspólnej jazdy :) W 159 za dużo elektroniki nakładli ale jak to mówią ,,włoszke się kocha albo nienawidzi"
-
WITAM!Jeśli parafina raz się wytrąci to zapycha filtr paliwa i dodatki czy czekanie na odwilż nic nie pomogą.Dodatki wlewa się PRZED wiekszymi mrozami aby ZAPOBIEC wytrącaniu.Raz zatkany filtr -ewidentnie do wymiany a nie do czyszczenia dodatkami do paliwa.Pozdrawiam
-
Podejrzewam, że filtr paliwa nie był przyczyną zapalenia sie checka.W sobotę na autostradzie zapalił się przy 190 a było 5stopni na plusie. Podejrzewam że ten regulator ciśnienia paliwa bedzie do wymiany.Zgasiłem checka w następujący sposób.Odpalilem auto i przygazowałem kontrolka sie nie pojawiła.Narazie jest spokoj.
-
Prawdopodobnie miałeś spadek ciśnienia paliwa na listwie spowodowany przytkanym filtrem i jednocześnie dużym zapotrzebowaniem na paliwo przy szybkiej jeździe.Czujnik na listwie zaświecił kontrolkę i wyłączył silnik.Tak czy owak proponuję wymienić filtr i jakiś czas dolewać jakiś dodatek do paliwa.Pozdrawiam
-
Auto nigdy nie zgasło. Jedynie check się zapalił.Przeczytaj moje wypowiedzi od początku to bedziesz wiedział o co chodzi :) Na autostradzie zapalił się check (mocy nie brakowało) choć paliwo i filtr były wymienione. P.S. nie zakładałem tego tematu jedynie się pod niego podpiąłem.
-
Witam!Sorki pogubiłem się w wątkach.Pozdrawiam