święte słowa,potwierdzam!!!!!!!Cytat:
Napisał lukaswisniewski
Printable View
święte słowa,potwierdzam!!!!!!!Cytat:
Napisał lukaswisniewski
no nie wiem nie wiem...olej opalowy podobno ma troche inne parametry,. jest bardziej "suchy" ... i chyba ma wiksza kalorycznosc... tez chetnie wysluchal bymjakiegos bieglego w tym temacie... bo wiele slyszy sie na ten temat... ja jezdzilem stara sierra 2.3 d i chyba nawet zwawsza byla jak na zwyklym oleju...
Oj panowie, to ja Nissana sunny 2.0d karmie vervą a wy chcecie opał lać do alf... :shock: A tak na poważnie to mój kolega miał mondeo '94 z silnikiem 1.8TD i kombinował właśnie a to opał a to "frytki". Po pół roku silnik sie posypał. Co innego paliwo rolnicze, wujek od kilku lat leje to w passata i audi 80, oba z TDI i nie ma żadnych problemów. Opał sprawdza sie w starych konstrukcyjnie wolnossących dieslach-u kolegi w firmie citroen c15 na "red bullu" śmiga już kilka lat,tylko ze jest strasznie mułowaty. Do turbodiesli opał sie nie nadaje.
jezeli coś się sprzedaje na stacjach to widocznie jest przystosowane do aut?! jeżeli opał sprzedaje się na boku, do tego zabronione jest jego użycie. to nie sądze żeby wasza alfa sie z tego cieszyła ;//
Jakby opałowy na stacjach sprzedawali za 1.5 zł to jaki idiota zalewał by olej za 4.5złCytat:
Napisał bobryt
A jak ma nie byc zabronione uzycie jak 3zł z każdego litra państwo bierze --zalegalizował bys coś takiego i stracił miliony. :|?: ja nie :D
A co do właściwości to są takie same dopóki ktos nie odbarwi, a to że komuś silnik padł bo na "frytkach" jeździł to jego sprawa----ale "frytki i opałówka to 2 różne światy.
pozdrawiam
Z chemicznego punktu widzenia to niemal to samo :wink: Dlaczego stare wolnossące diesle np. w mercedesach na kujawskim smigaja az miło i nic sie nie psuje a wlejesz to w turbodiesla i masz po silniku? Podobnie jest z opałem. Nie mowie ze to jest ogólnie złe i fuj, w stare diesle bez turbo można lać (z tego co słuszałem trzeba tylko troche mixolu dodać), będzie porostu bardziej mułowaty (mniejsza liczba cetanowa) ale w TD bym tego nie użył, bo w brew pozorom diesel od turbo trochę sie różni konstrukcyjnie, to nie tylko kwestia dołożenia turbo.
Nie chodzi o to czy ktoś zaleje olej opałowy do Alfy czy nie... Rozważamy problem czysto merytorycznie. Temat jest dość ciekawy, wiec prosze o kontynuowanie. Jako, że lukaswisniewski jest obeznany w temacie to prosimy o wiecej szczegółów.Cytat:
Napisał bobryt
Ten tema był wałkowany juz na wielu forach motoryzacyjnych i konkluzja z reguły była taka ze:
1.Do wolnossacych-nie ma problemu, lać można
2.Turbodiesle-na własna odpowiedzialność-bo moze smigać az miło a moze sie posypać coś
3.Do nowoczesnych turbodiesli z masą literek (JTD, TDci, dtci itp.) nie zalecany, np. nowe renówki na opale przechodzą w tryb serwisowy.
Odbarwianego nie tykać-barwnik usuwa sie stężonym H2SO4 :twisted:
Eja a jezdil ktos alfa na kujawskim :mrgreen: ??
mercedes 123 w dieslu doskonale smiga na opale na oleju do smazenia itd do alfy bym nie nalał :)