Tak jak napisałem nie bronię tego auta, bo sam bym go nie kupił.
Chodziło i chodzi mi o inną rzecz - nie wiem w jaki sposób oceniłeś te fotele, bo ja, z powodu niskiej jakości tych zdjęć, nie widzę żadnych przetarć itp. a jedynie jakieś pofałdowania na siedzisku - dlatego też nie wypowiedziałem się o stanie wnętrza, bo IMO sprytny handlarz tak skompresował JPG'a, żeby nic nie było widać... Stąd też dziwi mnie Twój wyrok (choć również wydaje mi się, że za tą ceną "coś" stoi - prędzej jednak spodziewałbym się padającego Q-tronica niż mocno skręconego przebiegu, co można byłoby ewentualnie wywnioskować ze zdjęć).
Krótko mówiąc chciałem zobaczyć czy to aby nie "syndrom bezwypadkowe.net", który pozwala na zdjęciach widzieć więcej niż inni;)