-
Dzięki Pietreq za odpowiedź z "pierwszej ręki". Od razu nasuwa się kilka pytania: czy faktycznie sporo części mechanicznych pasuje z 75? Skąd najlepiej taki samochód "wyhaczyć"? W Polsce jest praktycznie niespotykany, więc celować w Niemcy, Włochy czy może jeszcze coś innego? Na co zwracać uwagę i o co dopytywać się sprzedającego?
-
ja szukajac transaxli zawsze uderzam szwajcaria i szwecja:) i jestem zadowolony:)
-
PietreQ, a ile włożyłeś w Alfę od kupna w 2005 roku? :D Mowa o tym co wymagało wymiany, a nie co robiłeś bo tak chciałeś :)
-
Tuti już nie liczę :D
aramoro dawno temu spłodziłem taki tekst może Ci się na coś przydać:
http://forzaitalia.pl/index.php?opti...id=77&Itemid=1
ps. widzę że się trochę to graficznie rozjechało w każdym razie to ten tekst w środku.
-
-
Ja uważam że zabawa z GTV6 jest średnio kosztowna ale za to czasochłonna. Mi np. wyskoczyło kilka innych tematów i moja stoi w garażu gdzie niewiele się z nią dzieje od ok. roku. Nawet czasem się zastanawiam nad sprzedażą bo aż żal że stoi taka niedopieszczona.
Ale w temacie części - wiadomo co nowe to kosztuje ( ceny wg. mnie niższe niż do współczesnych aut tylko problem jest taki że we współczesnych autach nikt nie wymienia na co dzień uszczelek w drzwiach, lusterek zewn., itd. i to tutaj robią się koszty - w tych detalach które muszą być zrobione żeby takie auto cieszyło właściciela ). Ja np. po raz kolejny napiszę że ebay.de jest prawdziwą skarbnicą części ( i wg. mnie w ciągu ok. 2 miesięcy prawie zawsze trafia się to co potrzeba ). Używane z rozbiórki aut ale działające i czasem za naprawdę śmieszne pieniądze. Kompletny silnik za 150EUR - widziałem ( nie cena wyjściowa tylko końcowa ). Cała skrzynia za 150EUR - widziałem. itd.
No i oczywiście jakiś miły człowiek ze Stanów znaleziony na alfabb. Ja 2 wielkie pudła części kupiłem za 300$ - przesyłka jakaś "ekspresowa" czyli 6 tygodni droga morską ale tanio ( ok. 30$ ) i wszystkie detale niezbędne do wykańczania auta mam w ręku.
Tak więc kasa to jedno a czas - poświęcony na szukanie i szukanie i szukanie a następnie wymienianie - to drugie. Bo to czego PietereQ nie napisał - mechaników przy tym aucie trzeba szeeeeerokim łukiem omijać ( nawet polecanego p. Kotowicza - historię z nim miałem .... ).
-
GTV-6 to niezły samochód. Gdzie szukać ? To co napiszę, może wydawać się trudne, ale przy odrobinie zaangażowania możliwe do realizacji. Najlepszym rynkiem na kupno GTV-6, to Hiszpania lub Portugalia. W cenie 5000 euro kupujesz GTV-a, jakby wczoraj wyjechał z fabryki. No i przy okazji są wakacje.Swojego właśnie tam kupiłem. Włochów nie polecam, bo to straszni krętacze są, co najlepiej widać na "Autoscoucie"
Z rynku hiszpańskiego najlepiej szukać na:milanuncios. No i kryzys tam mają potężny, więc w dobrych cenach wychodzą klasyki. Ostatnio widziałem tam AR 90, którą ktoś się tu podniecał, za 650 euro.
-
No tak tylko 5000 euro + akcyza i inne opłaty to sporo ponad 18-20k
-
-
Witam. Znawcą GTV6 nie jestem ale tak przeczytałem ten opis Alfy z arkuszowej i moim zdaniem jest to egzemplarz tani ale trzeba mieć w zapasie kilka złoty. Jeśli auto po renowacji i postoju w ogrzewanym garażu potrzebuje kolejnej korekty lakieru bo rdza wychodzi to jest to chyba najlepszy wykładnik tego w jakim jest stanie i czego można się spodziewać. Ładnie wygląda ale co z tego. Cena niby atrakcyjna, z tym że to niby zawsze wychodzi w praniu.
Łopatologicznie mówiąc, nie kumam dal czego ludzie którzy zajmują się takimi autami i znają temat wystawiają takie auto za połowę ceny rynkowej skoro wszytko jest ok. Co najważniejsze nie kumam dla czego to GTV jeszcze się nie sprzedało, już przecież trochę czeka na nowego właściciela???