Napisał
Numberuno
Te osłony plastikowe kompletnie nic nie dają, oprócz tego, że są. Sami widzicie, że po jakimś czasie same odpadają. Ja jakiś czas temu uszkodziłem miskę olejową, mimo że miałem taką osłonę z plastiku. Zaraz po naprawie tego zrobiłem osłonę z blachy ocynkowanej o grubości 1mm. Nie musiałem kupować, bo akurat miałem taką w garażu.
Najpierw wyciąłem kawałek blachy o wymiarach 50 na 100cm. Następnie wszedłem do kanału, przykręciłem dwoma wkrętami samowiercącymi do przedniego wzmocnienia. Szlifierką kontową dociąłem blachę, żeby nie wystawała poza sanki, a następnie dokręciłem do sanek po 3 wkręty na każdą stronę. Aha, jeszcze wrzuciłem kawałek twardego styropianu o grubości 1cm między miskę a blachę. Taka osłona na pewno spełni swoje zadanie. Druga sprawa, ze koszt znikomy a roboty nie więcej niż przy montażu tej plastikowej.