nom kolega ma subaru wrx 2.0 TB benzyna
więc wiem co to znaczy ale
mowa o seryjnych alfoskich boxerach
bez dodatków (turbiny compresory)itp..
zapewne gdyby była alfa 145 2,5 boxer benzyna to by stała u mnie w garażu :P
==DD
Printable View
nom kolega ma subaru wrx 2.0 TB benzyna
więc wiem co to znaczy ale
mowa o seryjnych alfoskich boxerach
bez dodatków (turbiny compresory)itp..
zapewne gdyby była alfa 145 2,5 boxer benzyna to by stała u mnie w garażu :P
==DD
ale nie ukrywam w boxerach 1,7 16V
przydał by się kompresor =D trochę do dźwięku by dodawał i mocy by zyskała,
ciekawe jak by sobie radziła wtedy... co wy na to??
nawet kiedyś myślałem nad takim urozmaiceniem =D
ze wspomnianym włączaniem radia w 33 to prawda, ja zakupiłem z oryginalnym kaseciakiem philipsa i od razu myśl że zaraz zmienię, ale po przejechaniu trasy Wrocław-Tychy i przesłuchaniu pełnego zakresu obrotów na razie pozostanie jak jest :)
To prawda. Jak kupowałem swoją i zobaczyłem, że gość mi zostawia radioodtwarzacz z CD/MP3 i wyjściem na iPoda to cieszyłem się jak dziecko i odrazu wiedziałem co nagram do auta. Ostatni raz radia słuchałem...yyyy.... w okolicach wiosny. Pod maską lepsza muzyka :D
dzwięk boksera z całą pewnością ma w sobie coś, czego innym samochodom brakuje ;) jeździłem subaru wrx sti 2.5 ze sportowym układem wydechowym i musze przyznać że odczucia są ogromne , można dostać orgazmu po otworzeniu szyb hehehe. Ale sam właściciel pojazdu dziwił się, że dzwiękowo alfa jest bardzo zbliżona do tego, co pokazuje subaru :) Bez wątpienia, nie ma chyba osoby, której by się on nie podobał ;)
to bulgotanie jest bezcenne ;)
Alfy podobały mi się zawsze, ale naprawdę zakochałem się, odkąd miałem okazje przejechać się kilka lat temu AR146 1.6Boxer zakupionej przez brata :) Dźwięk silnika był jedną z pierwszych rzeczy na którą zwróciłem uwagę :)
Ja miałem styczność dość długo z 2 boxerami, Alfa 33 1,5, Subaru Legacy 1,8. Osobiście to Alfa była ok dźwiękowo, ale mimo tego, że miał przelotowy wydech to Subaru chodziło zdecydowanie ładniej. Mimo silnika, który był mała również 4 cylindrowy to bezporównania chodziło lepiej, ale w środku nawet po otworzeniu szyby było to niesłyszalne.
Dla mnie najładniej chodzą 5-cylindrówki, patrząc na przyziemne i osiągalne dla mnie auta.
Teraz posiadam TS ale wcześniej miałem Bokser-a 1,4 i jednak tęsknie za tym dźwiękiem wystarczyło dodać gazu a mimo wszystko przykuwał wzrok ludzi którzy patrzyli gdzie to tak gra, też słynne lekkie trzęsienie było nie zapomniane dla mnie ;)
147 z TS jest za bardzo wygłuszona i już nie dostarcza dźwięku takiego