Napisał
alces1
Wybacz, że to napiszę, ale pewnie teraz Ci trochę głupio. Psioczyłeś na serwis, podejrzewałeś mechanika, a tu taka niespodziewajka ;)
Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło. Jednak są jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie.
Dzisiaj rano około godziny 6.30 kupowałem na stacji BP kawę i jakiś napój. Wziąłem też rękawice robocze (za 1.80zł), ale jakoś tak się zakręciłem, że za nie nie zapłaciłem, a sprzedawca też nie zauważył. Po kilku godzinach wyciągając z kieszeni te rękwice przypomniałem sobie, że przecież za nie nie zapłaciłem... Popołudniu wracając tą samą drogą zatrzymałem się na tej samej stacji i przepraszając zapłaciłem za te rękawice. Wiem, że niewielu by tak postąpiło - niestety taki jest ten Świat, ale kiedy sprzedawca się uśmiechnął i powiedział "dziękuję za szczerość" to było bardzo miłe uczucie...
Pozdrawiam.
- Rafał