Printable View
Auto nigdzie nie jezdzi. Przywiozlem je na kolach, rano odpalilem na zimno i byl ten dzwiek od tej chwili nigdzie nie jezdzi. Pojechala na lawecie do typa bo nie chcialem ryzykowac i on bedzie robil pod koniec miesiaca. bedzie zrobiony rozrzad i sprzeglo plus q2. napinacz, pasek, dwie rolki, pompa wody metalowa, swiece, uszczelki pokrywy zaworow i swiec x6, filtr oleju i olej 10w60, filtr powietrza, komplet sprzegla, q2, olej w skrzyni. No i moze ten alternator w takim razie ;)
No to poleci parę funtów na taką kompleksową wymianę :D można by kupić niezłą 155
No masakra. Ale fura bedzie igla. Gdybym to w polsce robil to byloby chyba ponad polowe taniej za robocizne, bo ceny czesci te same. Ale 1Kf zbilem z ceny wiec jest ok :)
Oby nie schrzanili czegoś, pilnuj tych angolii
No oby. Dam znac jak tylko sie dowiem co tam jest grane.
A wiec tak, lampka na desce. Okazalo sie ze pasek byl zdjety jak to nagrywalem, wiec hehe ta sprawa sie wyjasnila ;) Teraz wiem, ze to jest jednak cos w skrzyni tak jak on mowil od poczatku. Biora sie za nia w poniedzialek, wiec wszystko sie wyjasni.
Ogolnie jeszcze jest taki temat ze kolo pasowe walu nie chodzi prosto, tylko lata na wszystkie strony ze tak powiem, nierowno. Z gory to widac jak sie spojrzy na pracujacy silnik. Teraz pytanie o co chodzi z tym ? :D on mi cos tlumaczyl ze strasznie skorodowane i ze tam jakas guma wylazla ???
Miałem to samo i musiałem urwac tą osłonę i obecnie jej nie mam. Jaką ona wogóle spełnia funkcję?? Łatwo ją jak coś dokupić??Cytat:
Napisał zwoli