Napisał
tomek_murawski
A ja niestety nie mogę się z tym zgodzić. Ale o tym zaraz, po pierwsze dziwna ta wersja ze skórą, a bez klimy... Po drugie, nawet jeśli nie włączę sobie podgrzewania foteli, to nie jest tak źle, najgorsza pierwsza minuta, później fotel robi się ciepły samoczynnie-obalam mit. Co do lata napewno najgorsze jest wejście do nagrzanego auta, bo sama jazda też nie jest tragiczna. A skoro kolega nie ma climatronica, to warto sobie szybki ściemnić, zawsze auto się tak w środku nie nagrzeje.
I