Kupuje się ją bo się podoba.Cytat:
Napisał gonzo
Natomiast należy mieć świadomość, że nie jest to japońska jakość.
Printable View
Kupuje się ją bo się podoba.Cytat:
Napisał gonzo
Natomiast należy mieć świadomość, że nie jest to japońska jakość.
mysle ze kolega rozreznal sie w temacie makaronu i dlatego zadaje takie a nie inne pytania :)Cytat:
Napisał J@rek
kupno samochodu z drugiej reki zawsze wiaze sie z ryzykiem a co dopiero alfa z nie pewnego zrodla...
ja kupilem alfunie od kolesia co sie zna na marce i wie co w trawie piszczy :wink: zeby nie zalowac musisz dobrze auto sprawdzic a koszty ekspoloatacji to juz inna sprawa :wink:
a to co za bełkotCytat:
Napisał J@rek
przeciesz z tą eksploatacją nie jest aż tak źłe....jak wszystko ok to lać i jeździć...
W moim przypadku Alfa jest również pierwszym samochodem, w odróżnieniu od kolegi ja wogóle nie brałem pod uwagę zakupu samochodu tej marki, a dziś jestem niesamowicie zadowolony. Po zakupie tylko wymiana podstawowych rzeczy i już ponad rok autko hula że hej. Co do napalania się to w moim przypadku było tak że gdy ją zobaczyłem to już nie chciałem żadnego innego, ale kupując auto miałem ze sobą kumpla który ma pojęcie o samochodach i zimnym okiem oceniał czy aby napewno się opłaca.
Tak że proponuję wybierając się na zakupy wziąć ze sobą kogoś kto się zna, potrafi dobrze i na zimno (bez emocji), ocenić czy dokonujemy dobrego wyboru. A i zawsze można o jakiś warsztacik zahaczyć na oględziny, no chyba że ktoś się nie zgodzi to takiemu podziękować.
Może w takim razie, sprytniej rozejrzeć się za 1,4/1,6TS lub za Boxerem (zwłaszcza 1,6). Koszty eksploatacji (części + paliwo, ect.) będą niższe niż przy 2,0TS a radość z jazdy nie mniejsza :) .Cytat:
Napisał UTUHENGAL
to ja sie pochwale moi panowie , ja kupiłam prawie rok temu moją pierwszą samochodzinę bez żadnej sensacji czy motylków w brzuchu na jej widok , jedynie cena była zachecająca 2700 zł , TAK zł polskich ! i to z gazem...
dopiero jak zaczęłam jeżdzić..no..mniamniusio...
teraz wiem , że nastepna też będzie alfa ...ale ta póki co rok bez żadnych poważniejszych dolegliwości..nic tylko lać i jeżdzić...
pozdrowionka dla alfiarzy :)
basiek
AR146 1.4 boxer96
basiek333, chcesz powiedzieć, że kupiłaś swojego Boxera za 2,7k zł i nie trzeba było nic przy nim robić (tzn. dokładać)? Nic tylko pogratulować :).
To ładnie..ja niestety musiałem do swojej troszkę dołożyć...ale i tak innego autka bym nie chciał
ja bym sie musiał dobrze zastanowic nad nastepna alfa mam watpliwosci co do alfy