a był juz taki? bo niestety, w tej wyszukiwarce nic prawie znalzezc nie mozna...no jutro moze zajade...chodz kurcze wg mnie ta spinka to raczej trzyma tylko szybe z mechanizmem...a prowadnica jaa prowadzi...
Printable View
a był juz taki? bo niestety, w tej wyszukiwarce nic prawie znalzezc nie mozna...no jutro moze zajade...chodz kurcze wg mnie ta spinka to raczej trzyma tylko szybe z mechanizmem...a prowadnica jaa prowadzi...
Szyba będzie fikać do przodu lub nawet się blokować jeżeli złamałeś lub nie wcisnąłeś dobrze prowadnika (czarny zatrzask, ma wejść w prowadnicę uszczelki) znajdującego się w górnej części szyby. Przerabiałem to niedawno, bo jakiś samobójca grzmotnął mi lusterkiem o lusterko i moja szyba poszła w proch jak wracałem w nocy z Krakowa.
wiec wydaje mi sie ze jest on dobrze osadzony, ale mógł sie podłamac przy tym oporze przez nie dokrecenie...bo od wtedy to sie wszystko stało...:p
Podnieś szybę do połowy i spróbuj przechylić ją do przodu, jeżeli wysunie się z uszczelki, to spróbuj rozsunąć uszczelkę lekko śrubokrętem i założyć prowadniczkę ponownie mocno dociskając. Jak masz złamaną - to trzeba szukać drugiej. Ja za całą szybę dałem 50 PLN
no chyba ze takie cos własnie moze byc, ni nic, znowu bede musiał mase srub odkrecac...eh...no trudno...
Tu nic nie trzeba odkrecać tylko jak kolega napisał: odchylić szybę do przodu i nawet wyciagnąć uszczelkę przy samej górze i wydłubac prowadnice
Dokładnie tak, uszczelka u podstawy bardo dobrze się rozszerza. Jedyne co robiłem przy zdjętym boczku, to zapinanie zawleczki do siłownika.
Zawleczkę prowadnicy zamontowałem odrazu na szybę i wcisnełem w uszczelkę
Andrew, na szybie jest zatrzask, a przez dolny otwór w szybie przechodzi zawleczka, to do jej montażu musiałem ściągnąć boczek :)
no tak ale boczek i tak trzeba zdjac, i metalowe wzmocnienie bo jest oklejone matami:p wiec nie mam jak rak włozyc...