szkoda słów na takich imbecyli... Współczuje bo wiem co to znaczy jak ktos rozwali ci auto o które sie dbało... Ja Dosłownie tydzień temu dostałem strzał od tira w tył.... Jestem cały na szczescie.
Printable View
szkoda słów na takich imbecyli... Współczuje bo wiem co to znaczy jak ktos rozwali ci auto o które sie dbało... Ja Dosłownie tydzień temu dostałem strzał od tira w tył.... Jestem cały na szczescie.
Nie przekonałeś mnie tym :) Podejrzewam że ubezpieczalnia wystawi szkodę całkowitą, ale w dalszym ciągu uważam że auto jest do uratowania. Wymienisz uszkodzone elementy na nowe (używane) i jak znajdziesz dobrego lakiernika to nie będzie śladu po naprawie. No może tylko w Twojej pamięci, ale uważam że jeżeli ta Alfa coś dla Ciebie znaczyła to powinna dostać "drugą szansę".
Szczegolnie dramatycznie brzmi oslona katalizatora i dolna silnika :)
Chopie, naprawiaj to auto, naprawa nie bedzie drozsza jak 6-7 tys zl. Jesli masz mozliwosc wziecia kasy od ubezpieczyciela, to na pewno wyjdziesz na tym sporo do przodu, bedzie na Giulie :) Koniecznie zrob dokumentacje foto dla kolejnego usera, zeby nie opowiadal Ci, ze auto bylo z 2 sztuk spawane.
Nie licz na sprawiedliwość w tym kraju. Bież z targu 3 Ruskich a oni wymierzą im sprawiedliwość za ciebie.
Przyjmij wyrazy głębokiego współczucia! nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ktoś zrobiłby to z moją Alfa, znalazłbym, zabił, zakopał, odkopał i jeszcze raz zabił! Nie poddawaj się i przemyśl jeszcze raz opcje zrobienia Belli!!!
Dziekuje wszystkim za cieple slowa:) Wiedzialem ze wsrod swoich najlepiej:D a były plany na zlot Alfaholikow no ale trudno...
Co do naprawy auta dlugo nad tym myslalem i moim zdaniem nalezy wziasc pod uwage ze auto bylo dosc daleko przesunieta do tylu a stala na 1 biegu. Jak wracalem nia do domu (jakies 500m) to cos chrupalo w skrzyni a wczesniej tego nie bylo. Naprawde obawiam sie ze zrobie z nia a za miesiac cos wyskoczy i wiecie jak to jest pozniej sadz sie z ubezpieczycielem ze to dotyczy szkody.... Naprawde znam takie przypadki z autopsji poniewaz pracuje w salonie Skody i mielismy 2 takie przypadki i obie skonczyly sie w sadzie bo ubezpieczyciel niechcial tego uznac jako zwiazek ze szkoda.
Zal mi jej no ale obiecuje ze nastepna bedzie 159 SW wiedz wszystko pozostanie w rodzinie:) A narazie tez jezdze autem z rodziny bo w koncu Cinquecento to tez wloszka. Tylko tak jakby hmmm... Alfa to bylo 8 sek do 100 a tu eeeeee... z 20 sek ale do 60 ;);););)
Jesli nie obrazicie sie to zareklamuje sie dla Was :
Otoz jak wyzej wspomnialem pracuje w Skodzie na dziale czesci wiec mam dojscie do tanich zamiennikow czesci samochodowych. Nie mowie o "chinszczyznie" ale o TRW, VALEO, SKF itp wiec gdyby ktos cos potrzebowal PISAC!! zawsze chetnie pomoge zalatwic cos taniej. Pamietajcie za pytanie sie nie placi a noz widelec bedzie taniej niz wy macie dostep:)
Kolego naprawiaj belle! Jeśli nie to wystaw ją na allegro. Po co odrazu kasacje robić?
Śliczna była, no ale pech to pech. Współczuje :(
Jeśli będzie dobrze zrobione to nie bój się że masz powypadkowe auto, powinno być tak jak przed kolizją :)
Też miałem tak tylko że mi ktoś hakiem zrobił piękną dziurę w zderzaku i pociągną go trochę za sobą. Wrażenia idąc do auta na nockę do pracy bezcenne. Ja sprawcy nie znalazłem. Ale pierwsze słowo jakie powiedziałem stojąc na parkingu to "Kur..." W tym kraju nie ma sprawiedliwości chyba że ją sami wymierzymy.
Nie przekombinuj tylko z pijaństwem i ucieczką z miejsca zdarzenia, bo pozostanie Ci dochodzić sprawiedliwości na drodze cywilno-prawnej. Jeśli sprawca udostępni polisę OC i spisze oświadczenie nie drąż tematu, bo będziesz dochodził odszkodowania latami... Wg. mnie samochód do uratowania
Co do pijanstwa to juz tego nie udowodnie ale ucieczka z miejsca wypadku jest oczywista i beda go oto scigac:)