Dzięki aniele mój. Kurdę najchętniej już bym poszedł to robić ale jeszcze w robocie jestem. Będę próbował na razie bez odkręcania alternatora zgodnie z Twoją powyższą instrukcją. Mam nadzieje że uda mi się to zrobić.
Dzięki aniele mój. Kurdę najchętniej już bym poszedł to robić ale jeszcze w robocie jestem. Będę próbował na razie bez odkręcania alternatora zgodnie z Twoją powyższą instrukcją. Mam nadzieje że uda mi się to zrobić.
Sk***iłem wszystko co mogłem łącznie z Alfą. Nie zrobię tego ustrojstwa. Ciągne do mechanika nie mam zamiaru się więcej męczyć nad tym wielkim G. Mam odłączoną pompe bo spuściłem cały płyn ze wspomagania i mam ściągnięty pasek wielorowkowy. I mam pytanie (może bardzo głupie ale wole się upewnić): Czy mogę włączyć stacyjkę żeby odblokować kierownicę aby zaciągnąć samochód do mechanika na hola??
Tak, możesz ale przykręć tylko alternator na swoje miejsce
Przykręciłem. Ale dolna śruba kręci mi się cały czas jest opór ale nie aż tyle żeby ją siłą dokręcić. Czyżbym ją ukręcił??
masz 2.0 silnik i nie mozesz wyszarpac pompy wspomagania?? moj mechanior w mojej V6 gdzie trzeba miec 8 nadgarstkow i 4 łokcie zeby cos zrobic wymienil pompe w ciagu godziny i robil to tak jak piszesz na lewarku wszystko od spodu od gory nawet nie probowal...
Śrube M12 czy M14 ukręcić? Musiałbyś mieć niezłego powera w ręku albo bardzo stara śruba. Dolna musi się dobrze trzymać ale nie może wylecieć , górną przykręć dobrze. Od biedy możesz powolutku dojechać samochodem na miejsce pod warunkiem że masz blisko
Górna śruba jest zakręcana nakrętką z tyłu ona jest dobrze zakręcona. Natomiast dolna jakoś kręcę i kręce i nie moge dokręcić ;/ do mechanika mam 3,5 km. Pewnie jutro zaciągne. Mam dość roboty przy niej. Dziś mnie tak wku.... że bedzie stać w garażu aż przeprosi. Nie wiem jak to zrobił twój mechanik maciek ale ja też nie mam dwóch lewych rąk i wiele rzeczy sam robię w domu. Ta pompa mnie dobiła i pojechała po ego ;/ ;/
---------- Post added at 21:35 ---------- Previous post was at 21:33 ----------
Najgorzej że chciałem zaoszczedzić bo teraz kasy mało no i lipa z mojego oszczędzania wyszło.
wisz co ja nie mowie ze masz lewe rece tylko bylem caly czas przy nim jak to robil i tyle to trwalo.opisze troszke moze to pomoze jakos.sciagnal oslone pod silnikiem ,odkrecil kolo.potem odkrecil sobie czesc nadkola.sciagnal pasek.wlazl pod auto i tez troche ponarzekal ze miejsca nie ma ale po kolejnych 20 minutach wyczalgal sie z pod auta z pompa w rece.potem jeszcze szybciej zamontowal kolejna ale od gory nic nie grzebal tyle tylko co weze jakies odpial.
No to niezły gość. Miejsca tam jest po ch.. powinni za J.. powiesić kolesia co robił silnik! Ja już chyba nie dam rady. Dzisiaj jestem wykonczony dawno mnie już tak łapy nie bolały. Pogadam z mechanikiem ciekawe ile to bedzie kosztować. Ale dzięki za rady i pomoc chłopaki. Dam znać jak się coś ruszy w tym temacie. A jutro wesele kolegi i nie mam czym jechać. Chyba dobry powód do picia na weselu. Ehh. Dobranoc koledzy.Cytat:
Napisał maciekk
Pompa wymieniona. Można ją wymienić tylko przez górę, ściągając kolektor ssący. Później dojście jest zaje.... koszt 150PLN ku*** :( trochę drogo ale co tam teraz wspomaganie chodzi jak ta lala :D a płynu Tutela weszło niecały litr.