-
Moja też stała 3 tygodnie na parkingu i czekała na mnie, jedno co zrobiłem dla pewności to odłączyłem aku, po powrocie i podłączeniu nie było problemów z odpaleniem. jedynie trochę rdzą tarcze i dziwne było kilka pierwszych hamowań tak samo jak pisał kolega " pafka " Poza tym bez najmniejszych problemów.
Udanego wypadu i odpoczynku ;)
-
Daj jej buzi i powiedz aby była posłuszna podczas Twojej nieobecności. Czego Ty się boisz. Moja zimą stała ponad miesiąc nie ruszana i na dotyk odpaliła, nawet aku nie odłączyłem, choć trzeba było.
-
A tam... co prawda mam dużo starszą alfę (miałem) 146 i kolizja (byla w listopadzie cos w polowie), odpaliliśmy ją 31 grudnia - wyklepaliśmy i odpaliła od strzala, co prawda "GÓWNIANY*" twin spark! (tak! przed sylwestrem! hehe - kuzyn usnal 15 po północy hahaha)
* - :D wg. niektórych
-
phi 75 stala 8 miesiecy i odpalila od razu a moj duzy fiat po roku odpala tak ze nawet nei zdaze kluczyka do konca dokrecic;)
-
jeszcze jakbyś nie miał garażu to mógłbyś postawić ją gdzieś u znajomego, a tak to zamknij garaż i leć :)
-
moja w zime stala czasem tydzien na mrozie i na strzal odpalala
a raz obok mojej alfy stal gosc passatem z maska w gorze:D wsiadalem do alfy on kuka odpalam i bella pali na pierwszy strzal jego mina bezcenna :D a zaraz "moge podpiac kable?" :D
-
Ja swoją na 4 miesiące zostwaiłem bo pojechałem za granice. Później wsadziłem aku i odpaliła na dotyk. W tym roku pewnie podobnie będzie. Stary mit i nie ma co się na nim opierać. A z zaśniedziałymi lekko tarczami też miałem problem przy kilku pierwszych hamowaniach ale później już jak dawniej - brzytwa. A można wiedzieć gdzie jedziesz?? :D :D
-
Daj mi ją, ja się nią zajmę :)
-
Popsuje się i trzeba będzie zezłomować, nie masz co się zastanawiać, ślę już adres na priv i przywieź mi ją to zapewnię jej opiekę i codzienne niezapomniane wrażenia ;D
-
Do Turcji właściwie już jestem bajka