oferta ar 156 2.4jtd

To moze nie upieraj sie przy 2.4 tylko poszukaj 1.9 albo benzyne. Obawaiam sie ze za te pieniądze ciezko bedzie kupic zadbany model, ale warto szukac. Pamietaj ze po zakupie lepiej miec te 2tys zł na ewentualne naprawy i sprawdz bardzo dokładnie kazde auto bo np. przy tym ostatnim ogloszeniu dziwne jest to ze facet przy takim malym przebiegu juz przeguby wymienial, no i pytanie dlaczego szyba jest peknieta? Co do trwałości to wg mnie jtd jest równie trwaly co tdi, tylko trzeba kupic taki z realnym przebiegiem :)
Złomu jest pełno w ogłoszeniach wiec trzeba dobrze szukac. Powodzenia.

Cytat:

---

Napisał Paweł156

Pamietaj ze po zakupie lepiej miec te 2tys zł na ewentualne naprawy

---

Święte słowa, przy takim roczniku trzeba się liczyć z tym, że będzie do wymiany więcej niż sam rozrząd i płyny 8)

Ropa będzie zawsze bardziej "zajeżdżona" niż benzyna.

Niedługo będę miał ten sam problem,śledzę codziennie otomoto.pl i gratkę ale znależć coś naprawdę dobrego graniczy z cudem.Jeśli osoba która przymierza się do sprzedaży swojej 156 2.4 JTD nagle zrezygnuje z tego pomysłu to trzeba będzie ostro szukać innej. Ale trzeba być dobrej nadziei prawda P...... :D

Cytat:

---

Napisał Zomeba

W sumie mógłby być 1.9 ale ten niedosyt kilku KM

---

zawsze możesz założyć chipa :D -koszt 1500 zł.

Cytat:

---

Napisał Garos

Cytat:

---

Napisał Zomeba

W sumie mógłby być 1.9 ale ten niedosyt kilku KM

---

zawsze możesz założyć chipa :D -koszt 1500 zł.

---

konie przybędą ale "głosu" pięciu garów za tą kasę sie nie kupi ;)

Cytat:

---

Napisał arturo

konie przybędą ale "głosu" pięciu garów za tą kasę sie nie kupi

---

a no właśnie oprócz tej mocy 2.4 JTD jest jeszcze ten cudowny dla ucha dźwięk :D

A może lepiej samemu sobie z Niemiec ściągnąć taką alfę, fajnie jakby się udało od osoby jakiejś prywatnej, chociaż z drugiej strony - czy handlarze w niemczech tez bawią się w cofanie liczników? Jak tak przegladam mobile.de to przebiegi alf pokrywają się mniej więcej z tymi co są na allegro wystawiane 180 tys do 200tys? warto taki samochod kupować? wydaje mi się że na diesla to nie jest tragedia i że za takie pieniadze nie kupi sie z mniejszym przebiegiem. A trafic rarytas z 120 tys to chyba raczej tylko w snach i można do konca zycia szukac...

Z poczatku myslałem o jakims audi a4 1.9 tdi ale one to juz całkiem mają 230 - 270 najechane i sa ludzIe ktorzy kupują i jeżdzą tym...

Wydaje mi sie ze nie ma co od razu przekreślać takich tanich ogłoszeń, może lepiej wykupic ubezpieczenie na jeden dzien pojezdzić po diagnostykach niech ocenią ?

A jak juz załóżmy kupi się taki z przebiegiem 180 - 200 okazyjnie tyś to co należałoby wymienić w samym silniku? zeby nastepne tyle pojeździł? - prosze nie pisać że cały silnik bo się załamie psychicznie... :/

A jeśli załózmy auto ma najechane te 180 a silnik pracuje jak pszczółka, odejście ma jak rakieta :O to warto kupić? Czy przebieg odrazu przekreśla?

A kto w Niemczech handluje autami? Albo turasy albo polacy więc też nie masz pewności na co trafisz,chyba iż masz jakieś znajomości to może coś się uda kupić dobrego. Ale faktycznie kupując diesla z przebiegiem np.200 tysięcy można mieć większą pewność iż nie był kręcony licznik niż w takim który ma przebiegu 120 i rocznikowo są podobne.
200 tysięcy przebiegu dla diesla to nie jest dużo,dla TS-a to już dość poważny przebieg.

Cytat:

---

Napisał Zomeba

A jak juz załóżmy kupi się taki z przebiegiem 180 - 200 okazyjnie tyś to co należałoby wymienić w samym silniku

---

napewno olej,filtry,rozrząd,to są rzeczy priorytetowe.

wiem to jest podstawa, ale chodzi mi bardziej o elementy samego silnika. Czy elementy odlane z metalu w jakoś sposób się zuzywają? ściarają się wyginają? nie znam się na mechanice... zawory, cylindry, tłoki elementy jednolite, z których zbudowany jest silnki? czy one po 200 tys juz się nie nadaja do dalszej eksploatacji?

Informatyka na takim wysokim poziomie, mogliby wymyślić jakiś sposób na to żeby tych liczników nie cofali, jakież byłoby to ułatwienie dla kupujących...

Nie ma sensu płacić i jeździć po diagnostach czy ASO bo się zrujnujesz zanim coś kupisz........ Najlepiej kupować z pewnej ręki a jak niema takiej możliwości to bierzesz jakiegoś Magika od samochodów jak się nie znasz i jedziesz......on ocenia stan auta na miejscu a jak dobrze rokuje to na KANAł!!!!