Potwierdzam w 100%. Moja 155 na LPG przejechała już przeszło 100 tys. km i nadal dobrze jeździ. Z blachą podobnie jak u Pabla ale to odrębny temat.
Printable View
Nie zgadam się że Valteki są do d...py. Ja w poprzednim samochodzie zrobiłem ok. 30 tyś na Valtekach i chodziły jak nowe. Nie było ich słychać, obroty były stabilne. Plusem ich jest to że można je zregenerować w razie draki. W pozostachych np. MagicJety, PlaniJety przy padnięciu nic nie zrobisz tylko trzeba wymieniać całą listwę. Od kilkunastu lat jeździłem samochodami z gazem zaczynając Asconą (gaz miałem tam 9 lat) i bez problemu każdy samochód jeździł.
Teraz ze względu na mały bagażnik w Alfie zdecydowałem się na Diesla, inaczej byłby znowu LPG:)
Liczy się jak Ci założy ktoś instalację i jak wyreguluje.
ja mam sekwencję gazową ACME w 2.0 TS i od 2006r auto jeździ na gazie wymieniłem tylko ostatnio reduktor (fakt 5 stówek z montażem) ale naprawdę się opłaca za 25 zł robię ok 88 km :)
Racja Valteki mozna zregenerowac ale pozniej trzeba je kalibrowac, wiec lepiej dolozyc pare zl i miec spokoj na kilka tys km lub kilka lat i nie powiesz mi ze Valteki sa ciche... Chyba ze miales oblozone je jakas welna wyciszajaca...
Co do wtryskow MagicJet to w razie awarji wymienia sie jeden wtrysk a nie cala listwe :) MagicJet to srednia polka, lepiej dolozyc kilka zl i kupic Hany :)
Gdybym sprzedal swoja alfe to tez kupil bym teraz diesla i nie bawil sie w zaden gaz.
Cześć!
Auta się psują nie od tego na czym jeżdżą ale od tego że w ogóle jeżdżą.
Pierwsze auto w gazie Peugeot 205 łączny przebieg około 200tys a na LPG około 90tyś problemy z instalacją marginalne jazdy głównie koło domu.
Drugie auto Renault 19 przebieg w tej chwili 166 tys na gazie niecałe 60tys. Jak do tej pory zero kłopotów z instalacją.
Trzecie auto Alfa Romeo 156 2 L JTS instalacja Zavoli (zaraz się zacznie wybrzydzanie) przebieg 227 tyś na gazie dopiero ponad 6000.
Tak że za bardzo nie mogę się wypowiadać o trwałości . Na razie jest dobrze.Naczytałem się tu o problemach z instalacja w tym silniku i pewnie gdy bym nie jeździł wcześniej na gazie to bym nie montował LPG do tego silnika. Ale zakładając pierwszą in-stalkę w 2003r też się nasłuchałem że baki wybuchają że silniki się zapalają , głowice pękają, zawory wypalają i Bóg wie co jeszcze.
Gdybym mieszkał w emiratach i był szejkiem to pewnie bym nawet nie słyszał oLPG w samochodach.
Pozdrawiam Dariusz.
Nie trzeba jechac do emiratow wystarczy wyjechac na zachod
np. w Niemczech 1l kosztuje 1€ z groszami tzn.centami
u siebie mam instalacje od 1,5 roku BRC zrobiłem ponad 40tys km i auto jak jeździło tak jeździ, żadnych problemów, straty mocy, usterek itp ktoś kiedyś fajnie napisał że gaz niszczy silniki ale tylko te które go nie mają :) moim zdaniem nie ma sensu wypisywać że ja zrobiłem tyle, a ja tyle, są przeciwnicy i zwolennicy i tak zawsze będzie pozdrawiam
PS: szczególnie ludzie którzy z gazem nie mieli do czynienia tylko coś tam usłyszeli mówią że gaz to zło