Jedziesz na szarpaki i prosisz diagnostę żeby przetrzepał Ci zawieszenie. No i wtedy pytasz go w jakim stanie są sworznie.
Innej możliwości nie ma.
A do wymiany górnych wahaczy musisz spuścić zwrotnicę z amortyzatorem w dół, dlatego odkręcasz łącznik stabilizatora a także widełki zwrotnicze od dolnego wahacza. Sworzeń górnego też musisz odkręcić bo bez tego nie wyjmiesz wahacza ani nawet go nie przekręcisz. Bez wyjęcia wahacza to 3 dni możesz się pałować z wymianą tulei. Stare tuleje nie jest trudno wybić.