-
Ten rower to prawdziwy karbon, tylko to jakies stare zdiecie, bo komponenty sa sprze kilku ladnych latek. Ale o rowerach szosowych AR moge powiedziec ze mniej wiecej sa tego warte. Z tego co pamietam, to topowy model kosztowal w przeliczeniu na zlotowki ok. 40000 PLN. Gdyby ktos chcial zlozyc taki rower to sama grupa osprzetu Campy (SuperRecord) to koszt powyzej 10 tys. PLN (zalezy od znajomosci, bo niektorzy zaplaciliby i 15), siodelko ok. 1000 PLN itd. Kola - nastepne 12 tys.PLN. Sama zas rama to wytwor ekskluzywnej wloskiej manufaktury, takze podejrzewam ze jej wartosc to min. 10 tys. PLN. Takze za samo logo AR oraz CentroStile AR doliczymy tylko marnych pare tysi ;D (ceny, ktore podalem, podawalem oczywiscie w przyblizeniu z pamieci, takze moga sie troche roznic od rzeczywistych)
-
No to jak będę zmieniał auto to się dobrze zastanowię... 156GTA czy może taki rowerek :D
-
to bardziej longboard jest niż deskorolka. longbordy są do zjeżdżania, deski do skakania ;)