zależy jak kto szanuje samochód jak się dba to się ma.
wszyscy mówią ze w 156 lecą wahacze i drążki stabilizatora no cóż jak napier*** po dziurach to nie dziwne
ja staram się wszystkie omijać i zawieszenie się trzyma
Printable View
zależy jak kto szanuje samochód jak się dba to się ma.
wszyscy mówią ze w 156 lecą wahacze i drążki stabilizatora no cóż jak napier*** po dziurach to nie dziwne
ja staram się wszystkie omijać i zawieszenie się trzyma
Jeżdżę Alfą 166 3.0 Dosyć sporo czasu .Staram się zawsze dziury omijać, Do dzisiaj jazdzi jak nowa, nic nie puka nic nie stuka To cudowne auto!!!! Jak się dba tak się ma.
Zawsze powtarzam i uświadamiam !!! że AR. jest autem tylko dla wybranych!!!Cytat:
Napisał J@rek
Jak to sie mówi NIE DLA PSA KIEŁBASA!!
Wydaje mi się,że mam pewność graniczącą z przekonaniem :wink: że to nie wina samochodów a polskich dróg,one wszystko zniszczą,każde zawieszenie....jedne nieco wcześniej inne później.... :(((
Fetysz?Cytat:
Napisał zdziba
Nie wiem jak moja alfa wytrzyma moją jazdę.
Nic się nie zmieniło w stylu mojej jazdy.
Jeżeli zawieszenia nie sprawiały mi kłopotu, to była to zasługa dobrej jakości materiałów.
A biorąc pod uwagę zmiany na lepsze, jeżeli chodzi o drogi u nas w kraju, powinno dłużej się jeździć na jednym zawieszeniu niż na przykład 15 lat temu.
Koleś w grudniu 88 kupił sobie nowego passata(B3) w Berlinie.
Chyba jeden z pierwszych w Łodzi. Sypały się w nim łożyska i elementy zawieszenia.
Silnik i blacha OK.Nie da się ukryć, że na pełnym baku można było jego pasatem w trasie zrobić blisko 1000km - benzyna. Subaru w trasie piło około 8.
Ja miałem trochę później legacy kombi. I Koleś pluł sobie w brodę, że uległ powszechnemu mitowi, że niemieckie są najlepsze a japońce to badziew i szmelc. Ja nie wiedziałem co to jest auto,a on odwiedzał warsztat. I nie wynikało to z jazdy po dziurach i stylu jazdy. Przez jakiś okres czasu miał problemy elektryką - ale uważam, ze było to wynikiem nieznajomości tematu przez polskich mechaników.
święta prawdaCytat:
Napisał zdziba
dokładnie i oby tak zostałoCytat:
Napisał zdziba
Wedle mnie 166 Przegrała walkę z niemiecką konkurencją o klienta i ich przekonaniami że pojazd niemiecki jest lepszy .
Oj, bedzie 169 :twisted: W 2009 roku, ma dzielic podzespoly z Maserati Quattroporte :twisted: Tabela a proposo przyszlosci AR :wink:Cytat:
Napisał ozzy
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2008/03/63.jpg
ooo skąd masz takie fajne dane?
pora zacząć odkładać... 55.000 EUR? Pikuś! :twisted:
Z całym szacunkiem dla Maserati, jeżeli 169 będzie miała wspólne części, to ja się już trochę boję. Jeżeli AR będzie aż tak luksusową marką... ceny będą... nieosiągalne. Ale chętnie zobaczyłbym 169 na ulicach.Cytat:
Napisał Milano_155