Czytałem artykuł ze euro pedały chcą podnieść akcyzę za LPG i ma kosztować 4zł/1L i to mnie tknęło do założenia tego tematu, poza tym wzrost ceny nie jest teraz proporcjonalny do wzrostu ceny Pb.
Printable View
Czytałem artykuł ze euro pedały chcą podnieść akcyzę za LPG i ma kosztować 4zł/1L i to mnie tknęło do założenia tego tematu, poza tym wzrost ceny nie jest teraz proporcjonalny do wzrostu ceny Pb.
Ja gdzies kiedys czytalem ze cena gazu nie moze przekraczac polowy ceny benzyny no ale jak widac juz przekroczyla...
To jest takie pieprzenie tak samo jak 30 km/h w terenie zabudowanym, jeżeli LPG będzie kosztować 4 zł to PB będzie gdzieś za 7.80? Może i więcej. Ropa po nowym roku nagle ma skoczyć o około 20 gr, benzyna też zapewnie zdrożeje wówczas
może tylko mi się wydaje ale są pewne okresu czasu ze wzrostem konkretnych cieczy. Był okres że przez miesiąc benzyna szalała, później ropa a teraz przyszedł czas na gaz
tez slyszałem , że ma kosztowac 4 zl / 1 litr . Czas pokaze ile w tym prawdy , ale powiem krotko ... dla mnie juz obecna cena lpg to jest *urwa skandal . Cena lpg nie powinna byc wieksza jak 1.50 zl za litr chocby z uwagi na to ,ze lpg to gowno a gdyby nei rozwoj instalacji lpg w dobrym kierunku to kazdy silnik bylby zabijany w trybie natychmiastowym . Jeżeli chcą aby ludzie zaprzestali robienia kuchenek gazowych ze swoich smaochodow to niech zdejma akcyzy z benzyny i niech kosztuje tyle ile powinna , wtedy bedzie mniej samochodow zasilanych gazem plus szczesliwi kierowcy mogący tankowac odpowiednie paliwo ...
Kiedy LPG na zachodzie byl standardem ,do Polski wkroczył i zrobił szał,Metan na zachodzie jest od ponad 10 lat a u nas stacji jest jak na lekarstwo.Czemu u nas jest wszystko takie trudne i opóźnione?Przecież jazda na ziemnym jest połowę tańsza:mad: Bo o elektrycznym napędzie dla przecietnego Kowalskiego to narazie zapomnijmy .
To jeszcze nic. Jak Unia zdecyduje sie wprowadzic akcyze na LPG (nie pamietam dokładnie ile), to w tedy już chyba tylko rowerami bedziemy sie poruszali... Tak samo jest z CO2. Cały swiat ma to w d***e np. Chiny, a my mamy miec ograniczenia, normy emisji spalin i itp. Unia jest super.
jak bede stary i będą jezdziły same hybrydy i elektroniczne ja i tak bede mial w garazu V6 ;) sam nie bede jadł a bede tankował ! :D . Co do cen i tego co sie dzieje to już komentowałem ... ;) trzymamy sie razem Alfisti !!!! :D
Ja na razie widzę że temu skokowi cen LPG +40..45gr towarzyszy spadek ceny benzyny -20..25gr. W lipcu tankowałem benzynkę na taniej stacji po 5.25, na najdroższych było ponad 5.3, a teraz na drogim Orlenie mam 5.09. Ale to jest chyba normalny, sezonowy spadek cen noPB, natomiast LPG poszedł w górę niemal skokowo.
Pamiętam jak w 2002 roku gaz tankowałem po 0.67zł. A dziś tankując na Orlenie płaciłem za litr 2.82zł. Gdyby cena gazu była taka jak jeszcze chociażby trzy lata temu czyli na poziomie 1.50-1.70zł to najprawdopodobniej nie wysiadałbym ze swojej Alfy:D
Cena gazu jest sezonowa-to wiadomo, ale od kilku lat jest ta sama śpiewka-kłopot z pozyskaniem i jeśli to prawda to głownie przez zakupy do ogrzewania budynków. Zimowy gaz jest (w teorii) ciut bardziej kaloryczny poprzez większy udział propanu w mieszance.
Obecnie cena nie wynika z większej akcyzy itp ale jak już wspomniano pojawił się pomysł nowych zasad opodatkowania wszelkich paliw (w tym także węgla) w zależności od ich wartości energetycznej i emisji CO2. Tym samym diesel byłby droższy do benzyny (a i ta też podrożeje patrząc na proponowane stawki), a LPG byłby niewiele tańszy. Ten pomysł przeszedł w KE ale jest nadzieja że wszystkie państwa członkowskie się na to nie zgodzą. Pawlak mówił że tak będzie w przypadku PL (i to głównie ze względu na węgiel a nie LPG czy diesla) ale nie wiadomo na pewno bo pewnie zacznie się jakiś handelek - "jaks się zgodzicie na to i to to dostaniecie tamto".Okres przejściowy dla PL byłby do 2018 r.
Nie ma żadnej zasady/przepisu itp wskazującego na to że LPG ma stanowić 50% ceny benzyny.
W zasadzie kierowcy kuchenek mają tą teoretyczną możliwość żeby przez tydzień pojeździć na banzynie i zbojkotować podwyżkę ale wiadomo że takie akcje zawsze kończą się nijak.
Choć to żadna pociecha to obecna relacja LPG/benzyna (przyjmijmy średnio 2,7 zł/l do 5,1 zł/l) daje większą oszczędność w zł/km, niż np. kiedyś 1,8 zł/l do 3,6 zł/l.