Napisał
Tomek_KRK
No to stary - weź się naprawdę dobrze zastanów - czy lepiej mieć słaby silnik 1.8 + instalacja gazowa, która dodatkowo minimalnie może go zmulić, oraz z miejsca daje możliwość tłumaczenia niewiedzy mechaników w sposób "Panie, wymieniliśmy Panu pół osprzętu, silnik dalej chodzi nie równo, to wina gaziarzy", czy też kupić sobie solidnego, SPRAWDZONEGO w praktyce przez wiele osób, turbodiesla, z jakimś sensownym potencjałem na ewentualne podnoszenie mocy (uwierz mi - po roku będziesz takim samochodem narzekał na brak mocy, przy każdym aucie tak jest). To nie chodzi o odczuwanie różnicy po przesiadce z 1.4 75KM. To chodzi o ogólną łatwość obsługi danej jednostki napędowej. Pakowanie się w 1.8 MPI, z zamiarem dokładania do niego gazu, jest wg mnie jakimś koszmarnym pomysłem, który w prostej drodze spowoduje w pewnym momencie .8ntyczne wydatki na serwisowanie tego.