a jakiej firmy byly oryginały??? kayaba,KYB???
Printable View
a jakiej firmy byly oryginały??? kayaba,KYB???
Oryginalnie kanapki to pewnie sachsy.
Użytkownik allegro: tanifiat
Nie pamiętam, ale oryginały sportpack 300 albo 400zł/sztuka.
Do sportpacka masz mało zamienników.
Jak tylko 2szt - to nei masz za bardzo wyboru i musisz szukać oryginału. B6 ma całkowicie inną charakterystykę (LEPSZĄ !!!) od twardych-hardcorowych sportpacków alfy, ale jak tył ok, to nie ma co szaleć z 4-rema B6-tkami...
Tanifiat miał je za 559zł/szt.
Mam jeszcze stare amorki to sprawdze co tam za firma na nich widnieje.
twardy inna charakterystyka tzn?
tzn, że jak używasz samochodu do jeżdżenia, a nie do uzyskania wyniku na trzepakach, to taki np. B6 całkowicie inaczej wybiera nierówności niż sportpack i włożenie na jedną oś innych amorków może skończyć się niespodzianką.
B6 lepiej sprawdza się na dziurach i nierównościach, sportpack lepszy na równe asfalty i szybkie pokonywanie łuków. Takie jest moje odczucie, a miałem okazję pojeździć na jednych i drugich.
Może i ja dorzucę swoje 3 grosze.
Kilka dni temu równiez miałem podobny dylemat jak autor tematu. Na trzepaku wyszło,że przednie amortyzatory wymagają wymiany. Na dodatek samochód (156 sportpack) siedział jakoś podejrzanie nisko i dzwonił na "małych i szybkich" dziurach (np kostka brukowa). Dzwoniłem i szukałem - w ASO w Zielonej Górze koszt przednich amorków sportpack to około 1200-1300zł (pracownik twierdził,że lewy i prawy się różnie stąd lewy kosztował 500,a prawy niecałe 800). Na dodatek twierdził,że to na 90% magneti marelli. Do tego doliczając spręzyny i nowe orginalne,górne wachacze robiła sie niemała sumka.
Ostatecznie Kupiłem Bilstein B4 560/kpl(+ odboje,osłona i górna poduszka), spręzyny Lesjofors 260/2szt, wachacze od sprzedawcy Tanifiat za 240/szt. Bałem się,że samochód będzie stał jak na lewarku, tym bardziej,że tyłu nie ruszałem. Dobiła mnie informacja,że stare spręzyny są całe,a nowe o 5cm wyższe. Odbierając samochód zdziwiłem się,że mechanik chyba nie zrobił roboty, bo bryka nie stała podejrzanie wysoko (przynajmniej dla mnie). Orginalne sprężyny jak się okazało były ubite,tak więc samochód stał niżej niż seryjnie powinien sportpack. Dzwoniącym elemenetem okazał się kawałek amorka.
Jak jest po zmianie? Dużo lepiej niż było, jednak sportpack już nie jest sport :) Nie martwi mnie to, bo bardziej jak " sportowa" jazda,ważniejszy jest dla mnie komfort i bezpieczeństwo. Nic nie dobija, nie stuka. Jeśli ktoś obawia się,że samochód będzie stał jak pokraka po wymianie na "wysokie spręzyny" to chętnie zrobie zdjęcie poglądowe jak wyglądała przed i po operacji. Nie ukrywam,że obawiałem się czy zawieszenie nie będzie za miękkie,ale jest naprawde ok. Dziwią mnie opinie,że b4 to śmietnik (jak ktoś szukał informacji przez google i wpisywał fraze "156 i bilstein b4" to pewnie trafil na temat gdzie padały takie opinie).
Jak już będe miał GTV to wtedy sobie będe montował sportowe zawiasy ;)
Gdyby ktoś z Zielonej Góry chciał info gdzie za 20zł chłopaki fajnie przetrzepią zawieszenie to chętnie podziele się info na PW
Ok, jutro mniej więcej o tej porze załącze fotki ;)