-
Nie nie miga VDC, tuleje w zwrotnicach są wymienione, wahacze OK, zbieżność ustawiona i z przodu i z tyłu. Może koledzy myślą, że cały czas tak zarzuca. Otóż nie..tylko w niektórych sytuacjach można wymusić takie zachowanie i nie w jakimś dużym stopniu także bez dramatyzmu.
-
nie nie bez zadnych ingerencji to sie dzieje przy predkosciach wiekszych niz 40km/h raczej napewno cos mechanicznego lub tak ma byc bo widze ze sa takie przypadki
-
Tak być nie może na 100%. Jeszcze się nie spotkałem z autkiem w którym normalnym jest wyprzedzanie przodu przez tył. Tak zachowuje się samochód w którym wybite są tuleje zwrotnic (lub nieumiejętnie wymienione, tzn rozwalone przy montażu), zbieżność jest zepsuta lub coś nie tak z oponami.
Należy to sprawdzić i wadliwe części wymienić. Bez sprawdzania można jedynie gdybać i nabijać milion postów do tego tematu.
Pozdro
-
Ja bym sprawdził elementy tylnego zawieszenia.
A jak wszystko gra to ciesz się doskonałym driftowozem :P
-
poniekąd mam podobnie tzn przy większej prędkości, przy ostrym zakręcie, szarpnięcie kierownicą powoduje lekką nadsterowność
dlatego muszę bardzo delikatnie operować kierownicą wtedy
również nic nie stuka z tyłu, opony 225x45 17" a kontrolka zamruga jedynie kiedy po wolnym zakręcie za dużo gazu dam i zerwie przyczepność z przodu
-
IMO normalne zachowanie.
@wojtekml, przecież kolega piszę, że tyłek wyprzedza - nadsterowność, a nie tak jak TY piszesz, że przód.
Ja zauważyłem, że jak sie dokręci w ciasnym zacieśniającym sie zakęcie to 147 sie super układa, prawie znikoma podsterowność i to jest plus.
Ja u siebie zawias też mam ok. Jeszcze kolega pisze, że na co dzień jezdzi 607 czyli wiekszego dupowozu na swiecie nie ma. A później nagle wsiada do 147 z genialnym wielo-wahaczowym zawieszeniem i stad to zdziwko :)
-
Choć z tego co wiem to faktem jest, że w przypadku źle ustawionej zbieżności z tyłu/wybitych tulejach zwrotnic jest zjawisko nadmiernej nadsterowności i dupa lubi tańczyć ale to wszystko zależy od tego w jakim stopniu się to dzieje. U mnie przed wymianą zawieszenia z tyłu jak kupiłem alfe tak właśnie było. Dlatego ja pisze, że u mnie jest wszystko ok a i tak można wymusić takie zachowanie w lekkim powiedzmy stopniu. Jeśli koledze który założył temat to zjawisko pojawia się w zbyt dużym stopniu to możliwe, że faktycznie coś z zawieszeniem mimo braku stuków jest nie tak. Nie da się obiektywnie ocenić czy porównać tak na forum czy u jednego jest ok a u drugiego już nie ;)
-
To prawda, ojciec ma w xsarze belkę do roboty i tam est dopiero zarzucanie tyłem, a z tego co kolega pisze to delikatne zacieśnianie zakrętu przez tył jest zjawiskiem normalnym i porządanym.
-
Z tego co się orientuję, i o tym już kilku kolegów wyżej wspomniało; złe ustawienie geometrii powoduje np. zarzucanie tyłu samochodu podczas jazdy po łuku.
-
Kolejność jest następująca:
1. Sprawdzić na szarpakach luzy elementów zawieszenia (tuleje) oraz samych kół (łożyska)
2. Zrobić test amortyzatorów (u nas w mieścinie kosztuje to na stacji kontroli 20zł za przód oraz tył)
Jeśli są luzy ---> wymienić elementy zużyte zawieszenia
Jeśli nie ma:
3. Sprawdzić czy masz sprężyny normalne, sportpackowe, czy jeszcze niższe
4. Sprawdzić, jakie masz numery amortyzatorów
... może się zdarzyć, że ktoś miał sportowy zawias, przy wymianie amorków zrobił po kosztach wsadzając dłuższe amory, co spowodowało, że ujemny kąt pochylenia koła został zwiększony w kierunku dodatnim.
5. Geometria + korekta zbieżności + wydruk + wrzucić skan na forum. Z wydruku będzie można przeanalizować zarówno kąty jak postawić diagnozę ew. uszkodzonego czopa.
6. Na koniec pozostanie wyrzucić chińskie opony :P
PS. Lekki 1,6 nie powinien być tak nadsterowny jak opisujesz.