Trudno stwierdzić - może ktoś nie dbał?
Kluczowy element, czyli lewy boczek na siedzeniu kierowcy jest niewidoczny - on Ci prawdę powie :D
Manipulowanie przy przebiegu powinno wyjść przy podłączeniu pod kompa.
Printable View
Trudno stwierdzić - może ktoś nie dbał?
Kluczowy element, czyli lewy boczek na siedzeniu kierowcy jest niewidoczny - on Ci prawdę powie :D
Manipulowanie przy przebiegu powinno wyjść przy podłączeniu pod kompa.
Ja tą alfę obserwuję od dłuższego czasu również. Fakt, że już dłuuugo stoi i cena systematycznie spada. Zadbane 147 GTA w przyzwoitym stanie z reguły mają na przodzie ceny "3" a nie "2".... Ja - starając się obiektywnie przewidzieć stan tego auta - oprócz ostrzeżenia Cię również o droższym ubezpieczeniu chociażby powiedziałbym żebyś się liczył z tym, że na wstępie lub na początku użytkowania ww. egzemplarza będziesz musiał dołożyć ok. 6..może 10 tysięcy PLN. Takie jest moje zdanie:) I obawiam się, że może okazać się słuszne.
ps. co więcej - mogę się nawet założyć o kopa ryj, że stan tego auta nie jest idealny jak to pisze sprzedający handlarz ;)
Kiler_911 tak jak piszesz gta w przyzwoitym stanie to trójka z przodu.
Ale z drugiej strony, jak ta konkretna sztuka nie jest jakoś zajechana, to nawet jak się wpakuje 10tys. (na bank rozrząd od razu to już 2tys) to i tak wyjdzie dopiero 30tys - czyli wychodzi w zasadzie podobnie, a wie co zrobił i co ma jeszcze do roboty.
Też tak uważam. Choć obstawiam z szansą większą niż 50% że ma cofnięty przebieg (co wcale nie uważam za jakieś dyskwalifikujące) oraz że ma przeszłość po crashtestową - co już może bardziej niepokoić ;)
Pytanie kto rozsądny w dzisiejszych czasach kupuje GTA a gdy jeszcze dołożyć SS to robi się mieszanka w Polsce nie do sprzedania.
I sprzedawca chyba już to odkrył.
A co do rozrządu to koszt gratów plus pompa wodna to ok 1000 zł
Czy cena jest niska,moim zdaniem jest akurat.
To raczej pozostałe GTA mają ceny zawyżone.
Generalnie jest to model dla mocno ześwirowanych:)
A ceny paliwa i wiedza o mocnym apetycie GTA, nie bardzo skłania nawet mocno napalonych na zakup.
Wg producenta pali w cyklu miejskim bodajże 18l/100km...wcale nie tak dużo :D hehe kiedyś słyszałem w tv w programie moto, że do 18 litrów spala polonez w zimie po mieście ;) Ja tam go rozumie, że chce kupić GTA. Sam bym się obsrał jakbym miał :D
Piotriix: z tymi 2tys z rozrząd chodziło mi o kompletny przegląd po kupnie, czyli do wspomnianego rozrządu doliczamy olej/płyny/filtry/świece i się już uzbiera te 2k
Moim zdaniem cena jest zaniżona i to sporo - zobacz po ile stoją na mobile.de etc.
GTA to są auta tego typu, że musi być na nie konkretny kupiec, który chce konkretnie ten model i mało go obchodzi ile to pali etc.
A co do apetytu to nie jest w cale dużo większy od 2.5 ;)
Jakbym szukał takiego auta to napewno bym ją pojechał zobaczyć, bo jak widać na allegro jest ich tyle co nic.
kiler_911: u mnie w zimę pali mniej niż w lato, bo się jeździ zdecydowanie wolniej :D w mieście w okolicach 14-15 się mieszczę - oczywiście bez szaleństw. Na trasie ostatnio mi spaliła 10,5 litra przy dynamicznej jeździe. Wiadomo prędkości powyżej 170 robią już swoje :D
co do spalania to u mnie tez tak samo jak u coxa. Udało mi się nawet uzyskac swego czasu wynik 9.5 na trasie. Mieszkam poza miastem i dojazd do pracy na obrzeżach miasta -spalanie cały czas 11.5-12. Co do formy tapicerki siedzenia kierowcy wszystko zależy od użytkownika. Kupujac auto przy 60000 przebiegu u mnie fotel był juz minimalnie przytary a reszta tapicerki jak nówka. Przy obecnym przebiegu 100 tys fotel wyglada minimalnie gorzej lecz wsiadając od samego początku staram sie nie ocierac o bok oparcia. Równiez pojechałbym zobaczyć to auto bo czasami jest zupełnie inaczej w rzeczywistości niż mówią wszyscy znawcy. Pamietam chyba ten samochód w cenie oscylującej 27 tysi i uwazam ze nie sprzedaje się tylko dlatego że ma selespida. Ze zdjęć to można modelki oceniać i tak moga być zrobione w fotoshopie. Trzebe jechać zobaczyc,pojeździc i dopiero wstepna kalkulację czy warto lub nie warto.
Tą GTA z ogłoszenia pamiętam jeszcze z końcówki kwietnia jak stała za 29900 zł :D
coxu co do ceny tego rozrządu to mozna sie przejechać :D ostatnio dzwoniłem do ASO bo mi się zachciało wymienic swiece zapłonowe choc nic sie im nie dzieje. Gośc mi mówi że 150 zeta za sztukę :D wiec w tych dwóch tysiach nie ma szns ze swiecami. Ja płaciłem za wymianę 450 zeta z pompą a graty chyba 900 kosztują. Więc olej by jeszcze wcisnął ale swiec juz nihuhu :D. Niestety wszystko jest zajebiste w tym samochodzie nawet spalanie nie jest złe lecz ceny części które sie nie zamieniają z innymi modelami są czasami nie do ogarnięcia.Naprawiam teraz skrzynię biegów to cos o tym wiem :D Nie chcę bawic się w używki przy okazji zakładam Q2 wymieniam łożyska w skrzyni,wymieniam sprzęgło regeneruje rozrusznik i choc to ukochane auto żony to stwierdziła że może jednak by je sprzedać co do tej pory było nie do pomyslenia :D