HEHE Bocian Ty to potrafisz dosadnie powiedzieć HEHEHE
Printable View
no bo czasem to "rynce" opadają
"panowie pomóżcie bo mi się zepsuło - powiedzcie co to ? " :P
Witam kolego :) sluchaj z Twojego opisu wynika jak na moje to ze leci Ci olej ze skrzyni biegow. Skoro piszesz ze jest to bezbarwny olej to raczej ze skrzyni biegow. o tak jak koledzy w innych postach napisali ze moze to byc wina wspomagania hmm tam jest olej koloru czerwonego, w ukladzie chlodzenia to nie ma oleju tylko jest plyn koloru niebieskiego albo syledynowego badz tez rozowego, natomiast olej silnikowy ma kolor taki lekko zolty ale gdy wlejesz go do silnika to wtedy nabiera barwy brazowej poniewaz jest w ciaglym obiegu i sie z kazdym kilometrem przepala wiec ta opcja tez raczej odpada bo kapal by ci olej koloru brazowego. Wiec moje zdanie jest takie ze tobie kapie olej ze skrzyni biegow. Sprawdz obydwie półosie a najbardziej miejsca przy przegubach wewnetrznych ( tam gdzie wchodza półosie do skrzyni biegow) byc moze uszczelniacze półosi sa walniete i tamtedy Ci olej kapie.
Silnikowy jeżeli był niedawno wymieniany też może podlecieć i być przezroczysty (zależy jaki), chłodzący też, ja zalałem Prestone i trochę wygoniła, bo za dużo nalałem i plama też wydawała się przezroczysta
Zgoda kolego ale jest roznica w tym ktora ciecz jest bardziej tlusta a w tym przypadku skoro kolega pisze ze ta ciecz co mu cieknie spod samochodu jest tlusta jak olej to musi byc olej. Poniewaz plyn chlodzoncy jest owszem tez tlusty ale jest o wiele bardziej zadsza substancja. I Jesli chodzi o mnie to ja np nigdy bym nie wpadl na to zeby plyn chlodzacy przyrownac do "oleju roslinnego". Nie kazdy moze wiedziec skad i jaki olej gdzie leci ale raczej kazdy sie orientuje jaki gesty jest olej a jaki gesty jest plyn:D Ja stawiam dalej na olej ze skrzyni biegow ( mialem identyczny przypadek przy Fiacie Brava) ale byc moze sie myle bo jak wiadomo nikt sie zadnym majstrem wszechwiedzacym nie urodzil.
Wszystko zależy od opisu, tłustość też dla każdego co innego znaczy (wlejesz koncentrat w dużych proporcjach i już masz prawie olej), ale masz we wszystkim rację.
Najlepiej by było tak zrobić jeżeli samochód parkuje w garażu- wysypać pod nim piasek i zrobić fotkę jak on stoi, następnego dnia jak już będzie plama odjechać i zrobić fotkę z tego samego miejsca, wtedy znalibyśmy mniejwięcej miejsce wycieku z tym ze jeszcze osłony silnika nie powinno być
dzieki kolego za przyznanie racji :) ale teraz Ty tez masz racje. Powinien kolega argon1504 zrobic tak jak opisales z tymi fotkami. albo poprostu wjechac na kanal i zrobic jeszcze zdjecia bardziej dokladnie ale od spodu auta. wtedy byloby juz calkiem widac skad leci. I mozna byloby wtedy stwierdzic co i jak i gdzie oraz stwierdzic jak najprosciej i najtaniej usunac ta usterke i byc moze wlasnymi rekoma ( jesli ktos ma podejcie do auta i troche checi i troche wiedzy motoryzacyjnej)
Jak ja jechałem po odbiór Alfy z konserwacji to w skodzie wywalało płyn chłodzący w ilościach kosmicznych - litr na 100 (temperatura i wszystko w porządku, tylko plama pod autem konkretna). Nie miałem narzędzi żeby coś z tym zrobić, zajechałem do mechanika okazało się że wężyk się zsunął i opaska za 50 groszy była do wymiany, tak wiec to może być gówno, coś idiotycznego. Wydaje mi się że jak właściciel pojedzie na kanał i będzie ściągał tą osłonę to co najmniej się dowie skąd cieknie- bo strumyczek powinien być widoczny i że tak powiem okazały
dokladnie tak kolego :) wszystko musi dokladnie obejrzec.
Koledzy troszke wyrozumiałości każdy z nas był kiedyś świerzakiem na forum.Ale fakt faktem pytanie mogło być lepiej sprecyzowane:)