Czujnik położenia wału korbowego też tak miałem .
Printable View
Czujnik położenia wału korbowego też tak miałem .
Czujnik czujnik było kilka razy juz o tym.
Znajomy przerabiał ten sam temat w swojej 166 2.4 i wyszło i na czujnik i z wtryskami też coś było nie tak. Ps. i kompa wcale nie musisz podpinać w momencie gdy nie chce odpalić bo chyba nie bedziesz stał na środku drogi i czytał błędy... jeśli raz wyskoczy błąd to będzie zapisany cały czas - powodzenia :)
Właśnie wróciłem z pechowej trasy ze szkoły i właśnie... jadąc do szkoły (do której nie dojechałem z reszta 2km mi brakło i tu nie oceniona pomoc kumpli) 3 razy mi zgasł w czasie jazdy, ostatni na środku ronda... wcześniej mi się to nie działo mam auto 9 mies. tydzień temu wymieniłem termostat bo mi nie dogrzewał i teraz jak osiągnie 90stC i chwile go potrzymam nagle gaśnie... z tego co czytam to czujnik położenia wału przy wyższej temp wariuje... a jakiś jeszcze może mieć na to gaśnięcie wpływ?? i pytanie czy do 1.9 JTD 115KM z 2002r. taki czujnik ma nr katalogowy: 0 281 002 474
do domu dotarłem na szczęście hehe ogrzewanie na fula szyby uchylone i delikatnie z gazem 70-80km/h na 5-tym biegu przy takiej jeździe temp doszła do 85 i dalej nie chciało iść
to tak dla przyszłych szukających czegoś na temat usterki we własnym aucie;)
mój problem: po przekręceniu stacyjki w poz. MAR czasem nie gasła kontrolka immo, czasem przekaźnik świec załączał się i słychać było kilkukrotne "cyknięcie", czasem kontrolka grzania świec nie gasła, przy próbie startu rozrusznika lab o wolno kręcił, jak przy słabym prądzie, czasem startował z prawidłowymi obrotami ale się zacinał, po uruchomieniu "żażyła"się kontrolka silnika i grzania świeć szczególnie przy przygazowaniu, na początku z rzadka gasł by finalnie zaraz po odpaleniu gasnąć po kilku sekundach, nie dławiąc się zaduszając silnik ale z takim odcięciem od razu,
by nie zanudzać co zrobiłem i wymieniłem niepotrzebnie jak się okazało rozwiązanie jakie u mnie zadziałało:
z akumulatora w bagażniku idą dwa przewody prądowe - 1 do rozrusznika bez zabezpieczeń, 2 zabezpieczony bezpiecznikiem 150A, obydwa dochodzą do ściany grodziowej silnika i zamontowane są po stronie kierowcy skąd są rozprowadzane na inne podzespoły
problemem w moim przypadku okazało się, że prowadzenie przewodu prądowego do stacyjki nie było dobrze przykręcone, chyba od nowości bądź bardzo odległego czasowo jakiejś tam naprawy, sądząc po zardzewiałym gwincie ,
zaśniedziałe przewody przestały dobrze przewodzić, po spiłowaniu patyny i mocnym dokręceniu objawy minęły,
aby się dostać do w/w mocowania należy ściągnąć wycieraczki szyb i zdemontować plastikowe podszybie