Ja też również nabyłem w ww. komisie Alfe 159 SW - zależało mi na FV, ale opisy z aukcji cytuję "Lakier w 100% oryginalny, żaden element nie był ponownie malowany !!!" to raczej można wsadzić w bajki.Polecam się nie napalać zbytnio po opisie. Mi sprzedający przedstawił wydruk napraw gwarancyjnych nabytego wkońcu prze zemnie auta. Udało mi się ustalić w jakim belgijskim ASO było to robione - wysłałem do nich maila z zapytaniem czy nie mogą mi podesłać takowej listy i o dziwo otrzymałem od nich excela co i kiedy było naprawiane - ku mojemu zdziwieniu lista się zgadzała - to na ich plus. Na minus to iż mimo informacji iż lakier jest cudownym stanie, żaden element nie był malowany, mijało się to z prawdą. Również informacja o komplecie kluczyków okazała się nieprawdą, jednakże sprzedawca pokrył koszt zakupu dodatkowego. Sprzedawca twierdzi iż przebieg auta może wpisać nawet na FV (jako gwarancja o jego prawdziwości) - nie wiem czy może się takie coś przydać do ewentualnych przyszłych roszczeń z tego powodu. Do ASO z autkiem można podjechać ale moim zdaniem to "jedna wielka rodzina" ale przynajmniej poogląda się go z każdej strony. Tak samo z stacją diagnostyczną, sprzedający robił przy mnie pierwszy przegląd. Podsumowując,jednak JA jak na razie jestem zadowolony, warto się z sprzedającym oczywiście potargować. Opis trochę chaotyczny ale chyba wszystko co chciałem napisać - wyklikałem ;)