-
Cytat:
Napisał
klopsik
Nikt nie pomoże? :(
tak jak powiedział już kolega Darek, tutaj komputer nie wiele pomoże, przynajmniej jeśli spojrzymy na objawy jakie podałaś, a obwoźnych mechaników tu raczej nie mamy :D
najlepiej jakbyś znalazła jakiegoś ciekawego mechanika blisko siebie, niestety w tym też nie pomogę bo byłem tam może raz w życiu więc nie moje rejony :)
-
Że akurat wszystko jest do zrobienia to jest więcej niż prawdopodobne... Jak spalał dużo oleju, teraz nie chce się uruchomić = remont silnika. A że mechanicy chcą za diagnozę, taka ich praca. W autoryzowanych serwisach zazwyczaj pierwsze oględziny są za darmo, więc możesz zaprowadzić auto, np. do Carserwisu na 1 sierpnia.
-
http://pablogarage.pl/ ?
Z tego co CZYTAŁEM warsztat dosyć solidny jeśli chodzi o Alfy, tylko transport musiałabyś sobie dogadać. Ale myśle, że nie złoili by Cie na kasie jak niektórzy.
-
Musisz chyba nieco zmienić swoją prośbę na "kto pomógłby zaholować moje auto do dobrego mechanika". Również, się zgadzam z przedmówcami, że komp niewiele tu pomoże, zwłaszcza jak silnik się w ogóle nie uruchamia.
-
Alfa sprzedana ;) mimo to dziękuję za chęci :)
-
Czyli chodziło o diagnozę za darmo przed sprzedażą auta? Heh...
-
Zanim napiszesz coś nieprzemyślanego to przeczytaj cały post od początku... Było wyraźnie kilka razy zaznaczane, że samochód idzie albo na złom albo do sprzedaży. I nigdzie nie zaznaczyłam, że miałaby to być darmowa diagnoza, więc niech kolega ugryzie się czasem w język jeśli nie czytał całego tematu. A jeśli jednak nadal gryzie Cię męska godność to pocieszę Cię, że do żadnej diagnozy nie doszło a auto zostało sprzedane uszkodzone.
-
Akurat w tym temacie nie ma ani słowa o tym, że auto idzie na sprzedaż albo na złom. Że piszesz w iluś tematach to już nie moja wina. Wchodzę tu od czasu do czasu do jednego działu. Na forum, gdzie bywam codziennie wszelkie prośby są właśnie traktowane jako koleżeńskie - i nie widziałem akcji typu "zdiagnozujcie mi auto, bo idzie na sprzedaż". A co do uwag do mojej osoby, to przemilczę choć nie powinienem.
-
A nawet jeśli poprosiłam o diagnozę przed sprzedażą.. to co w tym jest takiego złego? nie wiem jakiś grzech? przestępstwo? z forum może za to zostanę wykopana? czy może do więzienia? :) Na prawdę kompletnie pojęcia nie mam czemu się bulwersujesz? zraniłam Twoje uczucia tym tematem? :) pity.
Temat do zamknięcia;)
Do widzenia Darku a innym dziękuje za chęci.