Cytat:
Napisał Maciek-156
Tylko że ta utrata mocy jest :( . Ale kontrolka już sie nie świeci, mechanik wymienił jakiś cienki wężyk z tyłu za silnikiem (chyba od ciśnienia) Została tylko ta moc i błąd.
Printable View
Cytat:
Napisał Maciek-156
Tylko że ta utrata mocy jest :( . Ale kontrolka już sie nie świeci, mechanik wymienił jakiś cienki wężyk z tyłu za silnikiem (chyba od ciśnienia) Została tylko ta moc i błąd.
Niecały tydzień mam AR 166 2,4jtd i od dziś ten sam problem. Jedynka, dwójka, trójka szybka i sprawna w pełnym zakresie. Na czwórce(5 i 6 też) przy ok 2250-2500 orb/min zapala się (na kilka sekund) ta cholerna czerwona lampka i samochód nie ma mocy, ale działa dalej. Paliwo tankuję dobre, nie wiadomo jakie było u poprzedników. Jakieś sugestie?
Niedługo oddaje Alfe do mechanika (czekam tylko na wahacz), więc zajmie się i tym problemem z mocą.
Jak chłopaki zrobią to dam znać. :)
Byłem u mechanika i co wyszło? Czujnik ciśnienia doładowania. Taka pierdołka mam ją w ręce BOSCH 0 281 002 510. Teraz już jest dobrze, ale wg mechanika jeszcze nie wszystko co można/należy zrobić. Cóż kolejne wydatki po wypłacie.
Nie chcę cię martwić ale to że egzaminer pokazał błąd czujnika ciśnienia doładowania wcale nie świadczy że ten czujnik jest niesprawny - on najczęściej działa prawidłowo, a wykrywa tylko przeładowanie, którego przyczyną jest niedziałająca prawidłowo zmienna geometria turbiny
Również byłem u mechanika wahacz wymieniony. Ale na zapalającą się kontrolkę już nie mieli czasu albo im się nie chciało...Cytat:
Napisał sirpawel
Możesz powiedzieć w którym miejscu znajduje się ten czujnik i jaki błąd wyskakiwał na kompie może mam ten sam problem co ty i ile kosztuje coś takiego???
Dzięki
Po wymianie czujnika (całkowity koszt 324zł), okazuje się, że problem się nie zanikł całkowicie. Pojawia się na końcu zakresu bieg 5 i 6 przy około 4000 obr/min :(. Sprawdzałem przed chwilą. Przyznam się mechanik mówił mi coś o tym, że tak może być. Niestety potrzebowałem samochód w ten weekend a czasu było mało i nie mieliśmy czasu na dodatkowe "badania". Samochód wróci do serwisu.
Z EGR wszysko ok. Podejrzenie (twierdzenie mechanika) padło również na przepływomierz. Boję się jednak, że teoria którą wygłosił Maciek-156 jest prawidłowa. Ile to może kosztować? Co trzeba będzie wymienić ? Nie wiem ale będę informaować.
To nie jest teoria - jak się naprawia coś w samochodzie to trzeba usunąć przyczynę usterki (źledziałająca zmienną geometria turbiny), a nie skutek (czujnik który wykrywa przeładowanie spowodowane źle działającą zmienną geometrią)
Znalazłem wydruk examinera z przed wymiany czujnika ciśnienia, wykazał następujący błąd:Cytat:
Napisał Maciek-156
P02345 - ciśnienie doładowania
Możecie mi powiedzieć coś więcej na ten temat?