Printable View
Larrond jak odpalasz to masz wrażenie, że silnik się "zastanawia" zanim zapali? taki ułamek sekundy. przygasa Ci podświetlenie przebiegu jak zapalasz? jeżeli tak to u mnie było identycznie, wymieniłem aku na nowy :) nim zdążę dobrze przekręcić kluczyk to już silnik pracuje :)
Ja bym stawiał na rozrusznik. Wyciągnij go i zobacz łożyska i wariata w nim . Może po prostu szczotki są na wykończeniu ?
Jester no coś w tym stylu jak juz zakreci to sie zastanawia czy zakrecic i wkrecic sie na obroty czy zgasnac... nie dosc, ze ciezko odpala to jeszcze z sekunde gora dwie auto zastanawia sie czy sie odpalic czy zgasnac. Mowisz ze nowy aku... na zime trzeba bedzie sie zastanowic faktycznie nad kupnem nowego akumulatorka zanim inne rzeczy beda do wymiany
Wiesz jak najłatwiej sprawdzić czy to rzeczywiście aku ? Podepnij po prostu inny i zobacz jak auto będzie "odpalało" na tym podpiętym :)
Maniek - to co napisal jester jest objawem mojego "odpalania na raty". Musialbym odkrecic i zobaczyc czy szczotki sa cale i czy dziala ale najpierw (bo i tak to kiedys nastapi) wymienic akumulator na nowy i zobacze czy objawy dalej beda czy juz znikna.
Przy okazji sprawdź pracę alternatora :)
no tak ale akumulator musialby byc lepszy od mojego w alfie :) a nie posiadam obecnie na stanie takowego :)
---------- Post added at 18:04 ---------- Previous post was at 18:03 ----------
alternator jest okey :) pasek jak byl wymieniany to byl alternator sprawdzany i wszystko jest z nim okey
Zapytaj w regionalnym, może ktoś podjedzie ze swoim, na szybkości przekładka, i zobaczy się :)
no tak ale kto teraz sie taki znajdzie :) moze zajade na spot na Most Milenijny we Wroclawiu i tam pokombinuje :) zajade karawanem wsrod gabloty :P
Ja bym podjechał jakby było bliżej, ale to jeszcze za wrocław to bym nawet na pełnym baku nie objechał w dwie strony :D