Ikona akumulatora informuje o problemie z ładowaniem a nie akumulatorem jako takim.
Problemem może być uszkodzony alternator (regulator napięcia , diody , szczotki itd) lub kable. Bardzo często koncentrujemy się na podzespołach a zapominamy o instalacji elektycznej którą wszystko jest połączone.
U mnie wczoraj zaświeciło ładownie - napięcie na aku zmierzyłem 11.7V podczas pracy na wolnych obrotach i 11.5 przy przyciśnięciu pedału gazu, więc ewidentnie nie ładuje. Akumulator nówka, wymieniłem tydzień temu na Boscha S5 77Ah,780A.
Dziś sprawdziłem jeszcze raz, napięcie na aku 11.2V podczas pracy silnika (ok. 12V przy wyłączonym).
Sprawdziłem że jest przejście z + akumulatora na alternator. Do obwodu z alternatora, tego podłączonego do komputera się nie dobrałem - za zimno na zewnątrz na dłuższe zabawy przy aucie.
W dwóch warsztatach elektromechanicy mi powiedzieli żebym przyszedł w przyszłym tygodniu bo mają za dużo roboty. tyle to raczej nie mogę czekać.
Jest coś co mogę jeszcze sam sprawdzić w łatwy sposób (może z FESem)?
Co do części zamiennych - w sklepie przy FAP w B-B powiedzieli że tylko występuje regulator (ok 300zł), albo cały alternator (1400zł), ale diod czy szczotek mówią że nie da się kupić. Czy ktoś z Was kupował takie części, ewentualnie gdzie i za ile?
to ja mam pytanie dzis wyciągnięty alternator zawieziony do sprawdzenia na maszynie wszystko ok.Na aucie czasem zapala się kontrolka akumulatora ładowanie jest 14,4 V chodzi auto i spada czasami do 12,4V i po chwili wraca na 14,4 V i gdyie syuka pryzcyznz