być może.... jutro poproszę znajomych o odpalenie na "kable"... nie za bardzo mam gdzie pojeździć, ale myślę, że jakieś 30 km pmoże??:))
Printable View
być może.... jutro poproszę znajomych o odpalenie na "kable"... nie za bardzo mam gdzie pojeździć, ale myślę, że jakieś 30 km pmoże??:))
zawsze coś, ale warto też naładować prostownikiem.. nawet nowe akumulatory jak są padnięte czy zleżałe, zasiarczone to sama jazda może nie wystarczyć, no i jeszcze nie wiadomo jak rozrusznik, trzeba próbować :)
Jeśli auto stało przez miesiąc to sam centralny zeżre aku nawet jak jest nowy i to jeszcze zimową pora to nie ma się co dziwić
jedyne co nie daje mi spokoju to fakt, że tak zawsze dzieje się w porze zimowej... tzn. we wcześniejszych latach (1-2lat temu) bywało tak, że nie odpalał, ale wiadomo - wina akumulatora... był ładowany...i to samo... czyżby nasze autka były tak wrażliwe na zimno???
---------- Post added at 23:02 ---------- Previous post was at 23:02 ----------
auto stało 2 dni
---------- Post added at 23:03 ---------- Previous post was at 23:02 ----------
dzisiaj kiedy próbowałm odpalić : kontrolki się świecą (nawet nie migają), radio dział (próbowałam), centralny działa..więc??
Powiem tak mi aku zeszłej zimy nie wytrzymywał 3 dni ale był prawie padnięty skoro Ty masz nowy aku to głowe sobie daje uciąć,że nie ma właściwego ładowania skoro w aucie wszystko ok.
to co mam zrobić? co zasugerować elektrykowi?? a może znacie jakiegoś dobrego na Opolszczyźnie?? :))
alternator powinien dawac ponad 14v, jesli nie daje jest do d...
w takim układzie jutro muszę odwiedzić jakiegoś elektryka.....