ja do dzisiaj też nie lałem i zawsze wszystko było ok...w zeszłym roku jak było po -25 podchodziłem i odpalałem za pierwszym razem bez problemów. "Uszlachetniacz" wleje 20 zł to nie majątek ,a może pomoże:) Kolega też mi radził denaturat, bo spirytus zawiera i może da rade...a jeszcze jedno, jak tak dzisiaj próbowałem odpalić to za którymś razem z kolei(może ze 20,albo i więcej nie wiem bo wkur...ny już byłem) jak już zgasł samochód to mrugała mi kontrolka od świec i komunikat wyskakiwał "Pre-heating glew plugs not avaliable" po tym przestałem już próbować i dałem sobie spokój. Czytałem kiedyś, że ten komunikat może sie pojawić jak już akumulator jest słaby...dobrze myśle??