Wyje z przeciążenia. Odpalić auto niech pochodzi ze 2 minuty, potem kierownicą prawie do końca na obie strony, płyn musi się przepchać i rozgrzać to ucichnie.
Printable View
Wyje z przeciążenia. Odpalić auto niech pochodzi ze 2 minuty, potem kierownicą prawie do końca na obie strony, płyn musi się przepchać i rozgrzać to ucichnie.
a co Wy macie do tego hipola bo nie trybie o co chodzi. Wszystkie auta u mnie na tym jeżdżą i nic złego się nie dzieje.
mój boxer zamiast mruczeć też wyje. i to nie tylko pompa wspomagania tylko cały silnik :/ dziś było rano -16 i odpaliła za 1 razem ale wyła strasznie dopóki się deko nie zagrzała dlatego wychodzę z domu 5-10min wcześniej by sobie pochodziła i w tym czasie szybki poskrobię :) mi w sumie ta przekładnia przecieka, gdzieś się sączy i walnięta jest prawa osłona. ponieważ płynu w niej mało (aż dziwi mnie, że przy tych mrozach nie strzeliła albo nie zamarzła) mam taki specyfik- STP Power Steering. Czy używał ktoś czegoś takiego? Jest napisane ze zabezpiecza przed awariami pompy spowodowanymi nadmiernym użyciem, utlenianiem i pienieniem i zapewnia bezproblemowe działanie w temp. poniżej 0. Tak pytam bo mam ubytek płynu i chce to wlać zanim wymienię przekładnie.
No jak się nie wymienia płynu wspomagania to tak jest
Czytaj ze zrozumienie a później komentuj. Auto doszło do siebie po 24h ciepłego garażowania. Gdyby ktoś się sapał odnośnie niewymieniania płynu, to podkreślę iż go wymienialem razem z pompą niedawno.
Albo płyn jest posrany, albo kupiłem z dolewką wody jak w niektórych pubach na zadupiach można piwo kupić. Profilaktycznie wymienie go jeszcze raz, dlatego też doradźcie mi jaki plyn jest najlepszy dla naszych aut oraz jak najłatwiej spuścić cały płyn. Aha, aktualnie auto zalane jes STP power..........
To ja chyba mam wersję przeznaczoną na Syberię, oprócz gęstego oleju w skrzyni który to problem jest w każdym aucie przy tych temperaturach nic się nie dzieje, jeździ jak jeździła, wspomaganie jest jakie było a nadmienię iż nie znam przebiegu i czasu od wymiany płynu:) Jedynie silnik chodzi głośno po odpaleniu ale po chwili rozgrzewki cisza:) To tak na podtrzymanie Was na duchu:P:D
tutelka jest znośna:) lepsze właściwości ma Liquy Moly i np Motul:)
Przyznam, że po zapoznaniu się z tematem, aż się boję odpalać swój bolid, który od 6 dni stoi nie ruszany na tym mrozie - to taki mój mały protest przeciwko wysokim cenom paliw. U siebie na mrozie również zauważyłem jakieś dodatkowe dźwięki na zimnym silniku, ale tragedii nie było.