Skąd pewność , że to akurat Twój był ?
Printable View
Ja kupiłem kiedyś swoje wkłady do lusterek do Mercedesa.. no to gość już chyba więcej do mnie nie przyjdzie ;)
Zgodzę Się że emblematy wyglądają podejrzanie. Jednak oskarżanie kogoś o złodziejstwo tylko na podstawie tego że ma połamane znaczki to spora przesada. gdyby ktoś poznał swój znaczek to co innego. były już tu na forum posty oskarżające innych o nieuczciwość i często okazywało się że winne było roztargnienie oskarżającego bo nie dopatrzył, nie dopytał itp. ale błotem obrzucił. Nie bronię w tym miejscu bynajmniej kombinatorów i złodziei ale stwierdzam że rzucanie takich oskarżeń jak w temacie wymaga troszkę mocniejszych argumentów niż przedstawione.
w Rzeszowie tez dwoch chlopaczkow kradlo znaczki z alf ale nagrali sie na monitoring policji i ich zlapali
wole miec wyblakle znaczki i je miec niz nowe i po kilku dniach juz nie miec
kumpel w swojej 146 nakleil ta naklejke logo z forum i mu ukradli znaczek
Ja stałem ostatnio w Krakowie bo byłem na weekend to je.....ne złodzieje ukradli mi wszystkie korki z alufelg. Idioci chcieli oderwać znaczki przedni i tylny ale jak się zorientowali, że mam naklejki od wiertla to odpuścili - choć widziałem, że było skrobane nożykiem. Pewnie dlatego, że na siłę jednak chcieli coś ukraść to opier......lili mi te mniejsze znaczki z alufelg. Ehhhh...
Oczywiście, złodziejstwo trzeba tępić. Ja też tego nie popieram.
ej, a skąd pewnośc, że jorbnął komuś ten znaczek? może ma jakieś stare zderzaki po kilku alfach i nie dba o to tylko wyłamuje na siłę. Albo tak jak koledzy podpowiadają: ma szrot albo coś takiego
---------- Post added at 20:26 ---------- Previous post was at 20:23 ----------
ps. podłokietniki, pompy paliwowe, aparaty zapłonowe też wymontowuje na szybko z aut? :D no prosze Cię...
Mi też zaleciało to złodziejką jak pierwszy raz zobaczyłem aukcję.
Kolego on głupi nie jest. Specjalnie wystawił kilka innych przedmiotów, żeby nie było widać że kradnie.... trzeba myśleć jak złodziej ;)
Jestem pewny, że to jest kradzione.
Kiedyś znalazłem logo peugeot pod swoim domem po stłuczce i ... wiesz co . . . 3 osoby napisało do mnie, żebym przestał kraść . . . to specjalnie wystawiłem jeszcze dwa przedmioty z Alfy i . . . poszło wszystko :D
No taaakk... ale to są tylko domysły... nie masz 100% pewności, że gość jest złodziejem... chociaż faktycznie prawdopodobieństwo może być większe...Mi osobiście najprawdopodobniej ktoś zapierdzielił zaślepkę od spryskiwacza reflektoru. Mówię, że ją ukradziono, bo nie wierzę, że mogła sama spaść, bo żeby ją zdemontować trzeba użyć siły. Chociaż pewności też nie mam :)