7 tyś to cena nieosiągalna... JTSa sprawnego już za 10 tyś kupisz.
A remont to zawsze loteria...
Chyba że rozsprzedasz na części.
Jakby co to przygarnę skórę.
Printable View
7 tyś to cena nieosiągalna... JTSa sprawnego już za 10 tyś kupisz.
A remont to zawsze loteria...
Chyba że rozsprzedasz na części.
Jakby co to przygarnę skórę.
ja na twoim miejscu kupił bym nowy silnik , wydatek rzędu max 3 tys mi się zdaje , wiem ze 2.4jtd w bdb stanie stał 1700-2300zł więc benzyna strasznie drożna nie powinna być
2002r produkcji TS-a bez problemu w przyzwoitym stanie kupić można za 11tyś. Żeby sprzedać z uszkodzonym (do wymiany silnikiem) musisz zejść z ceny około 5-6tyś. Także jak masz kupca za 7tyś a nie chcesz sam naprawiać to tylko sprzedawać i to szybko żeby się kupiec nie rozmyślił.
Na moje na rynku max w 5tys możesz celować. Jak masz czas i miejsce to lepiej na części wyjdzie
4200
4210
4444
:-)
kto da wiecej??
4500
Zastanawiam sie nad jednym...
Nie mogę się nazwać "miłośnikiem AR" ale mając jbudżet 8000zł i wybierając między Passatem a 156, po pierwsze wygląd zewnętrzny i wewnętrzny w 100% przemawiał za 156, moc silnika też (chociaż nie zdawałem sobie na tyle sprawy że TS są tak awaryjne, zresztą po miesiącu mi padł). Jedyna korzyśc Passata to niezawodność w porównaniu do 156 i dostęp do części oraz mechaników.
Przechodząc do sedna sprawy:
Porównując do Alfy o ktorej jest mowa w tym temacie i dokladając do tego 6000zł za silnik + przekladke (i takich samych z tego rocznika lecz sprawnych), dlaczego Passat B5 FL jest DUŻO droższy, mimo że jest dużo większa podaż? (wyposażenie praktycznie takie samo)