Nie do końca tak z tym bulgotaniem jest
Printable View
Tak ale z tego co zaobserwowałem do skoków temp. aż takich jak pisze kolega jeśli są one mocno wiarygodne musi być naprawdę sporo powietrza które napewno kolega by usłyszał to po pierwsze. Po drugie kiedyś złapał mi płyn w chłodnicy i temp. aż tak mi nie skoczyła a wręcz przeciwnie utrzymywała się w normie więc obawiam się że diagnoza nie idzie w dobra strone. Przy wycieku może nie grzać ale od razu podgotowywać silnik?? W zimę??
z tąd moje pytanie, czy jest miedzy tym jakas zależność. bo temp na zewnątrz na minusie...
Sprawdź czy masz ciepła chłodnice, rurki od termostatu do chłodnicy i z chłodnicy do pompy oraz rurę z termostu do nagrzewnicy(ta z odpowietrznikiem) żeby coś wykluczyć. Czy obieg jest ok. Sprawdź czy zbiorniczek wyrównawczy jest czysty zero oleju i czy na korku oleju nie ma białego nalotu. Czy nie masz za dużo oleju w silniku itd. Gdyby były upały obstawiałbym awarie np. czujnik 1biegu ale przy minusowej temp to dziwne.
I tak trzeba wyciek wyeliminować żebyś nie miał choinki albo nie padła całkiem elektryka. To jest podstawa. I niestety jacek83 ale nie masz do końca racji. Może się kiedyś przekonasz a na razie żyj spokojnie :D