Że też nie wpadłeś na to na samym wstępie.... :cool:
Printable View
Za całą pewnością nie chciał uszkodzić felgi albo porysować lakieru, jak wulkanizator napierniczał w moją która się zapiekła, młotkiem gumowym, to mnie bolało. Sam bym chyba nie potrafił tak belli uderzyć w felgę. Hahaha :) My po prostu uwielbiamy swoje auta i ich nie bijemy.
Tia zaciski :P nazwalem je potocznie - przynajmniej u mnie tak sie mowilo :P
belle traktuje delikatnie i boje sie w nia walic ;) dlatego wolalem sie upewnic... nie chcialem nic uszkodzic ;)