Printable View
pali normalnie tak jak wczesniej ,ale łapie turbina tak słabo dopiero od 3000 obr ,słaba dynamika przepływomiezr dobry sprawdzalismy .turbina po regeneracji
---------- Post added at 22:56 ---------- Previous post was at 22:54 ----------
pali normalnie tak jak wczesniej na trasie 6,5-7 L ON miasto norma .Przepływomiezr OK ,wtryski ok tylko ciagnie od 3000 i to słabo wyje silnik a turbina lekko gwizda tak jak w tdi - motorach
Tak jak napisałem wczęsniej możliwe , ze został zastosowany nieprawidłowy wał.
2 opcja to nieprawidłowo działająca zmienna geometria. Objaw jest taki jakby była non stop otwarta.
W 136KM jest proste sterowanie nadciśnieniowe. Nie ma elektozaworów i podciśnień.
A regulacja cięgna sterującego zmienna geometrią była ruszana ?
Jeśli tak to pytanie czy jest prawidłowo wyregulowane.
Na to pytanie pewnie nie odpowie nikt poza człowiekiem który regenerował turbinę. Jedną z procedur przy regeneracji jest wyważenie wału i regulacja cięgna zmiennej geometrii.
Możesz sprawdzić czy cięgno się ugina. Można to sprawdzić długim płaskim śrubokrętem naciskając bezpośredniona dźwigienkę w obudowie turbiny. Powinna się płynnie uginać pod naciskiem i wracać do górnej pozycji.
panowie wartość zero to jest wartość oczekiwana ciśnienia doładowania czyli to co oblicza komputer i tu pytanie do tych co mają cf2 czy u nich też taka wartość jest na zero.
w tym modelu ponoc nie ma zmiennej geometrii
W 2,4 JTD 136KM były 2 typy turbin - ze zmienną geometrią i ze zwykłym zaworem upustowym. Szczerze mówiąc nie sprawdzałem jak jest w AR 166.
Zarówno zmienna geometria jak i zawór spełniają podobne zadanie. Nieprawidłowo działający zawór upustowy da podobny objaw.
kopci na czarno jak jej deptasz? jak tak to nie ma doładowania! w każdej AR 166 2.4jtd jest zmienna geometria... w 136KM sterowana ciśnieniem doładowania. Silnik ci mormalnie chodzi czy dziwnie "głośno" po tych naprawach? WAŻNE!
kopci jlekko jak zwykły diesel jak mu się da a tak normalnie jak jeżdzę to nie kopci.Dla mnie dziwnie trochę chodzi silnik ale może mam jakieś wiksy już po tym wszystkim.Napewno jest słabszy i ciągnie dopiero od 3000 tyś i to słabo
Może spróbuj zawieźć auto to jakiegoś specjalisty od Alf. W Poznaniu jest dwóch takich (oczywiście nie mówię o ASO). Ja sam już od dawna do nich nie jeżdżę, bo są drodzy. Jeden z nich dość mocno mi podpadł, ale w takich podbramkowych - jak Twoja - sytuacjach mogą pomóc, bo robią dużo 166-tek i mimo różnych moich zastrzeżeń znają się.