-
U mnie na blacie 160 k a chodzi jak wariatka...oprócz dwóch popychaczy- żadnych "obcych i niepożądanych dźwięków" nie słyszę a auto użytkuję dosyć intensywnie.Popychacze już są ale jeszcze nic na razie nie będę kombinować.Jak będzie trochę czasu to pogrzebie ale nie prędko.Jak będzie czas to jutro wrzucę filmik z tym stukotem.Też jest od strony pompy vacum.
-
Luzy zaworowe, napinacze, rolki, osłony - temat rzeka i trudne do zdiagnozowania na odległość.
-
Postaram się jutro wrzucić filmik. Poza tym wybiorę się do kolegi, u którego serwisuję auto, to może się coś więcej dowiem.
---------- Post added at 19:55 ---------- Previous post was at 11:05 ----------
http://www.youtube.com/watch?v=ys5KT...ature=youtu.be
Udało mi się nakręcić i wrzucić filmik na YT. Bardzo bym prosił o jakieś sugestie.
Dodam jeszcze, że na zimnym silniku zaraz po odpaleniu auta tego dźwięku nie słychać.
-
Brzmi jak popychacze tylko coś za głośno.Osłuchałeś silnik jakimś stetoskopem samoróbką?(długi pręt,śrubokręt itd.)Będziesz mógł wtedy zlokalizować co do centymetra.Może też któryś wtrysk tak wali ale wątpię...
-
Nie osłuchiwałem stetoskopem, ale nawet "nieuzbrojonym" uchem słyszę, że to dochodzi gdzieś z prawej strony bloku silnika.
-
U mnie też tak było ale jak użyłem długiego śrubokręta jako stetoskopu to okazało się że to jednak popychacze(na 4 cyl.2 sztuki).
-
Kolego możesz powiedzieć ewentualnie jakie to są +/- koszta z robocizną ?
-
Mariusz,
skoro nie masz stetoskopu, to bierzesz do rąk pręt ze "światłem" (czyli drążony) - jednym końcem przykładasz do częsci i osprzętu silnika a drugi do okolic ucha i nasłuchujesz.
Może być drewniany pręt, może być też coś innego - najlepiej drążone. tylko uważaj żebyś nie włożył pod pasek wielorowkowy.
Pozdr.
-
Ok. Dzięki :) Jutro może uda mi się zahaczyć o warsztat, a jak nie będzie okazji to wykorzystam metodę stetoskopu :)
-
I jak wiadomo coś o tym terkotaniu:confused: