-
Odgrzebię taki stary temat, bo stoję przed podobnym dylematem. tzn. kupiłem 1,9 150KM, bo trafiła się sztuka w bardzo dobrym stanie. Pół roku minęło i w zasadzie mógłbym już ją powoli sprzedawać. I tu pojawia się dylemat, bo z jednej strony w ogóle się nie psuje, mało pali i jeździ całkiem przyzwoicie. Z drugiej trochę brakuje, bo niby udało mi się nią rozpędzić do 210km/h, ale ładnie rozpędza się do 160km/h, do 180km/h jeszcze przyzwoicie, ale powyżej to już trzeba ze 2 km pustej autostrady, żeby złapała 200km/h. Rzecz generalnie drugorzędna, bo rzadko mam potrzebę rozwijania prędkości 180+. Co mi bardziej przeszkadza to płużenie przodem na szybkich ciasnych zakrętach i generalnie tendencja do podsterowności. Zacząłem się rozglądać za wymarzoną 210KM Q4, ale pytanie do użytkowników takiej konfiguracji jak z trakcją (spodziewam się że dobrze, ale mimo wszystko fajnie jakby ktoś potwierdził), i jak z osiągami przy prędkościach powyżej 180km/h?
-
Jak chodzi o prowadzenie Q4 - trzeba sporo zmienić w technice jazdy po przesiadce z ośki. Jeżeli wejdziesz w zakręt zbyt szybko i bez gazu - to przód wyjedzie ci ( z racji masy ) jeszcze szybciej niż w 1,9.
Natomiast po zwolnieniu przed zakrętem, redukcji biegu i wejściu z gazem - auto wyjdzie z zakrętu znacznie pewniej i szybciej niż przódnapęd.
Start z pod świateł to też fajna zabawa , bo zerwanie przyczepności jest niemal niemożliwe , natomiast i tak zrobi cię większość kompaktów , bo auto sporo waży i zakres obrotów użytecznych jest krótki . To co zyskujesz dzięki napędom i momentowi diesla - tracisz mieszając lewarkiem.
Przy dużych prędkościach prowadzi się dobrze , ale to znów zasługa masy , a nie napędów. Przyspiesza wyczuwalnie do 200 -210 , dalsze przyspieszenie trwa długo.
Wszystko to niestety okupione wyższym spalaniem - pomiędzy Q4 , a przednionapędówką jest różnica ~1 l/100