Szerszeń, dlaczego tak sadzisz?
Printable View
Szerszeń, dlaczego tak sadzisz?
Podpowiem - Bo nadal powtarzam cena jest za niska.
Dla przykładu:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-3-2-...C24038305.html
Cena + koszty akcyzy i rejestracji + naprawa + "pakiet startowy" = ok 30 tys.zł. (lekko licząc)
Odpowiedź nasuwa się sama.
Trochę Cię Greciu nie rozumiem. Wyliczasz ze ta rozbita wyjdzie około 30 tyś. Ta o której jest ten temat, jak doliczysz tłumaczenia, VAT, akcyzę, recycling, kartę pojazdu, przegląd zerowy to tez w sumie wyjdzie 30 tyś. Więc o co biega?
Bo jak robił rozrząd, to nie wiedział jeszcze, że będzie auto sprzedawał ;)
Dla nie do końca rozumiejących zagadnienie - rozrząd w niemieckim serwisie będzie kosztował przy tym samochodzie lekko licząc ok. 1500 Euro. Żeby go prawidłowo ustawić, zgodnie z zaleceniami ASO, wypadałoby wyjąć silnik z auta. Nie sądzę, żeby serwis niemiecki miał na to cenę, uwzględniającą inną procedurę.
Auto kosztuje 23900. Transport i zysk handlarza - liczmy 4000 PLN. 20000 PLN za taką sztukę w Niemczech - no to coś około 4600 Euro. Czyli Niemiec zrobił wymianę za c.a. 1/3 wartości auta, nie za bardzo więc bym wierzył w jego poświęcenie dla dobra przyszłego nabywcy. Oni potrafią liczyć... To nie jest banda naiwnych półgłówków, którzy pakują ciężkie pieniądze w samochód, przeznaczony do sprzedaży.
Szerszeń słusznie zauważył, że auto mogło być podtopione. Ilość rdzy w komorze silnika oraz śmiesznie pomarszczona i ponaciągana tapicerka np. tylnych foteli (których w GT się bardzo rzadko używa i nikt tego auta nie kupuje, żeby z tyłu kogoś często wozić) mogą świadczyć o tym, że skóra była mocno namoczona a następnie wysuszona.
Dokładnie o to mi chodziło. Plus stopień utlenienia aluminium.
No, ale to tylko przypuszczenia, bo ze zdjęć to se można.
Rozrząd da się wytłumaczyć - zrobił, pojeździł, auto się podtopiło, wziął z ubezpieczenia parę kE, wrak opchnął, nasi go odpicowali i szukają jelenia.
Jeżeli bardzo, bardzo chcesz to mogę ją obejrzeć, ale według mnie naprawdę szkoda czasu i sianka.
Coś moda na topione GT przyszła - niedawno oglądałem w Toruniu, też topielca.
Ale tamci zrobili to bardziej profesjonalnie.
Zapomnieli tylko o szlamie z nadkola ;-)