100.000km radości z jazdy

Cytat:

---

Napisał _tomek_

3. charakter charakterem, ale jak są tacy którzy chcą kupic mito z dieslem to argument o tym ze nie pasuje jest słaby

---

Wiem o tym dlatego tez napisałem że wielbiciele diesla i tak wybiorą wersję 1.6 JTDM. I nie będzie to zły wybór.
Co do spalania to opierałem się na danych które padają na forum, ty jako właściciel możesz podać dokładnie jak wygląda spalanie w tej wersji - najlepiej w różnych warunkach,np. trasa "w miarę" przepisowo, trasa szybko, miasto krótkie odcinki (centrum), miasto przy płynnej jeździe.
Na podstawie tych danych będzie można sobie wstępnie wyliczyć jak wyglądają koszty użytkowania 1.6 i jak by się to miało do np. Mito TB120 LPG :)

Cytat:

---

Napisał Żuczek

Wiem o tym dlatego tez napisałem że wielbiciele diesla i tak wybiorą wersję 1.6 JTDM. I nie będzie to zły wybór.
Co do spalania to opierałem się na danych które padają na forum, ty jako właściciel możesz podać dokładnie jak wygląda spalanie w tej wersji - najlepiej w różnych warunkach,np. trasa "w miarę" przepisowo, trasa szybko, miasto krótkie odcinki (centrum), miasto przy płynnej jeździe.
Na podstawie tych danych będzie można sobie wstępnie wyliczyć jak wyglądają koszty użytkowania 1.6 i jak by się to miało do np. Mito TB120 LPG :)

---

jazda totalnie eco - bielsko<>tychy 4,7 (trudno to uznac za trase, swiata przebudowty remonty korki)
jazda normalna - 5,5+/- 0,2 (na tym samym odcinku)
jazda inna 6,3+/-0,2 (na tym samym odcinku)

po miescie ->tychy dosc specyficzne miasto max 6,2
trasa wakacyjna-pelne obiazenie itp -5,3

Cytat:

---

Napisał Żuczek

Z pewnością 1.6 JTDM to udany silnik i można brać taką wersję pod uwagę przy zakupie Mito. Trzeba jednak spojrzeć obiektywnie i zauważyć kilka wad tej jednostki:
1. Filtr DPF montowany w tym silniku powoduje że nie jest to dobre rozwiązanie dla dużo jeżdzących po mieście. Niedopalenie filtru będzie owocować podnoszeniem poziomu oleju i potrzebą jego częstej wymiany. Trudno też powiedzieć jak taki filtr będzie zachowywał się przy większych przebiegach.
2. Jak na nowoczesny silnik diesla i małą masę Mito nie zachwyca ekonomią. Spalanie średnie na poziomie 6-7 litrów to w dzisiejszych czasach nie jest powód do dumy przy ropniaku tej mocy .
3. kultura pracy jak na diesla jest niezła ale średnio pasuje do tak sportowo nacechowanego samochodu jakim bez wątpienia jest Mito.

W mojej ocenie najciekawszymi jednostkami w Mito są TB 155KM i MA170. Obydwa miażdżą osiągami 1.6 JTDM i pasują do charakteru wozu. MA135 KM i TB 120 KM też dają radę ale najmocniejszy Dieselek jest dla nich ciekawą alternatywą dla oszczędnych robiących duże przebiegi w trasie. Wielbiciele Diesla i tak wiadomo co wybiorą :)
Zwolennicy benzyny jeśli chcą zaoszczędzić mogą zawsze założyć instalację gazową z którą szczególnie TB120 KM powinien dobrze się spisywać.
Mito ma naprawdę szeroką gamę silnikową jak na tą klasę - poza wersjami wolnossącymi i najsłabszym dieslem każda jest godna polecenia:)

---

1. nawet nie wiem, że DPF jest :-) . Wystarczy raz w tygodniu z 20 km w jednym ciągu zrobić.
2. 7 litrów to jest granica przy bardzo dynamicznej jeździe. gaz do dechy non stop. A ile pali Twój MA przy takiej jeździe? 12l?
3. raczej, żadna aktualnie sprzedawana Alfa nie służy do słuchania. Mito też po to nie kupiłem, aby ją odpalić i przy niej stać. Służy do jeżdżenia. Daje radość i to jest najważniejsze.

Zgadza się, że benzynowe 155KM i 170KM są lepsze, ale albo trzeba mieć własną stacje benzynowa, albo zapada się na chorobę, która się nazywa EKOJAZDA.

Ten Diesel jest jak auto z nowoczesnym automatem. Jeśli chcesz to włączasz piątkę i jeździsz w zakresie prędkości z pełna dynamiką nieosiągalną dla benzyn 120KM i 135KM.

Proszę nie patrzeć na papierowe osiągi. Diesel ma słaba jedynkę i przez to na papierze jest kiepski. W codziennym użytkowaniu jest rewelacyjny.

1. jeżeli ktoś traktuje Mito jako samochód miejski to DPF na pewno nie pomoże a może zaszkodzić.
2. Wyrosłem już z jazdy z pedałem w podłogę non-stop. Cenię swoje życie i innych użytkowników drogi. Poszaleć wozem można ale tylko w sprzyjających warunkach. Jeżdżąc w ten sposób Giulietta spaliła mi średnio od nowości 7.2 l. Ile spalił by mi przy takim stylu jazdy diesel ? 6 litrów,może 5.5 litra? Jakby palił 4 litry to można by było mówić o oszczędności ale 1.5 litra to za samą kulturę pracy warto dołożyć.
3. Masz rację, że w jeździe w trasie 1.6 JTDM będzie się spisywał nieco lepiej niż TB120 i MA135. Problem w tym że Alfa ma w ofercie lepsze modele do jazdy na długie dystanse :) Mito z pewnością wiedzie prym w miejskiej jeździe a tutaj turbo benzyny mają zawsze przewagę.

Cytat:

---

Napisał Żuczek

1. jeżeli ktoś traktuje Mito jako samochód miejski to DPF na pewno nie pomoże a może zaszkodzić.
2. Wyrosłem już z jazdy z pedałem w podłogę non-stop. Cenię swoje życie i innych użytkowników drogi. Poszaleć wozem można ale tylko w sprzyjających warunkach. Jeżdżąc w ten sposób Giulietta spaliła mi średnio od nowości 7.2 l. Ile spalił by mi przy takim stylu jazdy diesel ? 6 litrów,może 5.5 litra? Jakby palił 4 litry to można by było mówić o oszczędności ale 1.5 litra to za samą kulturę pracy warto dołożyć.
3. Masz rację, że w jeździe w trasie 1.6 JTDM będzie się spisywał nieco lepiej niż TB120 i MA135. Problem w tym że Alfa ma w ofercie lepsze modele do jazdy na długie dystanse :) Mito z pewnością wiedzie prym w miejskiej jeździe a tutaj turbo benzyny mają zawsze przewagę.

---

2. Czyli zapadłeś na chorobę, która zwie się EKOJAZDA. Z nią jest jak z anoreksją, Ty jej sam nie zauważysz. Zapytaj przyjaciela czy coś z Tobą nie tak. Kupujesz za kupę pieniędzy samochód z super silnikiem i z niego nie korzystasz :) dobre. Takie spalanie - 7l miałem w Corsie 1,0 (58KM). Masz załączoną klimatyzację?

3. Tak, ma bardzo dużo modeli :)

He,he, nie wiedziałem że będziesz wystawiał tak ciężką diagnozę. Mogę Cię uspokoić, że nie jest ze mną jeszcze tak źle. Po prostu staram się jeździć bezpiecznie, szczególnie przy takim silniku jest to ważne. Wykorzystywanie jego możliwości w pełni non-stop może się kiedyś fatalnie skończyć na drodze. Czuje po prostu respekt do możliwości wozu.
Gdy miałem słabsze samochody faktycznie bardziej je "żyłowałem" żeby w miarę szybko pokonać dany dystans. Giuliettę rzadziej piłuję na maksa a i tak jeżdżę sporo szybciej niż kiedyś.
Czy mój wynik spalania to efekt ekodrivingu ? Jeśli się nie śpieszę i jeżdżę po mieście lub w gęstym ruchu staram się zmieniać biegi przy maks. momencie obrotowym. To właściwie tyle jeśli chodzi o ekojazdę. Osobiście uważam, że 1.4 TB MA jest dość ekonomicznym silnikiem jak na jego moc. Dowodem na to może być fakt ,że jak jeżdzę Pandą 100HP małżonki z silnikiem 1.4 100 KM to spalanie mam nieco wyższe.
Co do Diesla to o ile rozumiem sens tego silnika w limuzynach, klasie D i nawet w kompaktach o tyle w Mito do mnie nie przemawia.
Dla kobiety do jazdy po mieście - 1.4 wolnossący wystarczy, dla mężczyzny do poszalenia - mocna turbo benzyna. Wersja wysokoprężna to chyba tylko ukłon w stronę zwolenników ropniaków bo w tak małym samochodzie o zerowej wartości użytkowej innego przeznaczenia dla takiej wersji nie widzę.

Witam . Ja moim MiTo 1.4 MA (wolnossak) pobiłem dotychczasowy rekord spalania w trasie i zbliżyłem się do danych fabrycznych,tj 4,6 na setkę (wskazanie komputera)może sprawdzaliście ile dane na komputerze odbiegają od faktycznych ?