Oczywiście że tak, nie kupuje się ts-a żeby go kręcić tylko dla właściwości jezdnych i tej precyzji układu kierowniczego. Od kręcenia są V-ki albo bmw z klatką w środku. a co do 2.0 150 koni co tu chcieć więcej....
Printable View
Oczywiście że tak, nie kupuje się ts-a żeby go kręcić tylko dla właściwości jezdnych i tej precyzji układu kierowniczego. Od kręcenia są V-ki albo bmw z klatką w środku. a co do 2.0 150 koni co tu chcieć więcej....
A nie lepiej poczekać jeszcze trochę, odłożyć więcej i kupić porządne 2.5 V6? Rozważ też 2.4 JTD chyba że nienawidzisz klekotów.
dokladnie jacek83 ten silniczek ma sile aby wyprzedzic 3 tiry i nie ma strachu z czyms ze nie ma sily. to silnik ekonomiczny. mi pali 8-9/100km benzyny i nie narzekam. a jak chce troche wkrecic go to starcza mi go pociagnac do 4.5tys i dosyc. ale jak che sie jezdzic szybko i wogole i jak kolega ma pieniazki to zamiast 2.5 bym wzial 3.2gta i przy normalnej jezdzie spali 11l benzynki. tylko trzeba wszystko z glowa
Cytat:
Oczywiście że tak, nie kupuje sięts-a żeby go kręcić tylko dla właściwości jezdnych i tej precyzji układu kierowniczego. Od kręcenia są V-ki albo bmw z klatką w środku. a co do 2.0 150 koni co tu chcieć więcej....
Jak to do kręcenia tylko V-ki albo bmw? ;)
Ts'y jak najbardziej trzeba kręcić są to wysokoobrotowe silniki, maks moc mają bardzo wysoko, 3tyś obr to jest dla niego spokojna jazda, V-ka również pokazuje pazura przy wysokich obrotach, a co do bmw to miałem 1.6 m43 102km 8v i nie trzeba było kręcić ;) zbierał się od niskich obrotów ale to był muł w porównaniu do alfy.
Japońskie silniki rzędowe też kochają obroty bardziej niż niektóre V-ki. Z tym że jak się czyta wypowiedzi o TS-ach to trudno zaufakać któremukolwiek z tych silników.
chesz ts zylowac i miec petarde. widze ze masz 1.8 silniczek. wez wymien wtryski na simensa 550ccm dolot na sportowy kn do tego ostre wazki rozrzadu za 1250 zl i kute korby. zmien mape paliwowa i bedziesz latal. jakis kolega powiedzial na tym forum ze alfa jest do jezdzenia a nie kata. sa piekne maja dobre silniki i mozna szybko jezdzic ale z glowa. lepiej kupia audi s3 albo s4 i tam masz ponad 200 koni i juz zapier....
- - - Updated - - -
ts sa wadliwe jezeli wczesniejszy wlasciciel nie szanowal go a przede wszystkim jak zaczal sie spuc termostat i przegzewanie silnika
Wystarczy spojrzeć na przebieg krzywych momentu i mocy np. z hamowni żeby wiedzieć.
W gwoli ścisłości ja koledze nie napisałem Broń Boże nie kupuj Ts'a, przedstawiłem mu swoje odczucia z jazdy jednym i drugim. Tu nie chodzi o sprinty z pod świateł tylko o ogólną charakterystykę tego silnika. Może niektórym to wystarczy, mnie nie, a jak kolega napisze coś więcej, np. czego by dokładniej oczekiwał od auta, jaki styl jazdy preferuje będziemy mogli temat rozwijać.
Ja napisałem co jest lepsze. Każdy chwali to co ma, zaraz się może okaże, że Ts'y są lepsze od V6, że wcale nie przekręcają się panewki, że korby nie wychodzą bokiem, że nie ma problemów z falowaniem obrotów w starszym motronicu,
obiektywnie powiedziałem TU PRZY ZAKUPIE JEST LOTERIA
Cytat:
Wystarczy spojrzeć na przebieg krzywych momentu i mocy np. z hamowni żeby wiedzieć.Ts
W gwoli ścisłości ja koledze nie napisałem Broń Boże nie kupuj'a, przedstawiłem mu swoje odczucia z jazdy jednym i drugim. Tu nie chodzi o sprinty z pod świateł tylko o ogólną charakterystykę tego silnika. Może niektórym to wystarczy, mnie nie, a jak kolega napisze coś więcej, np. czego by dokładniej oczekiwał od auta, jaki styl jazdy preferuje będziemy mogli temat rozwijać.Ts
Ja napisałem co jest lepsze. Każdy chwali to co ma, zaraz się może okaże, że'y są lepsze od V6, że wcale nie przekręcają się panewki, że korby nie wychodzą bokiem, że nie ma problemów z falowaniem obrotów w starszym motronicu,
obiektywnie powiedziałem TU PRZY ZAKUPIE JEST LOTERIA
To ja mam chyba jakiś dziwny egzemplarz :) bo nie mam żadnego z tych objawów opisanych wyżej przebieg 190tyś km, jak dbasz tak masz, a jeśli używka to zalezy od poprzednich włascicieli (katowanie na zimnym, niski stan oleju, przegrzanie, nie wymienianie oleju i filtrów na czas, pałowanie non stop do odcinki i już mamy padake a później tylko narzekanie na forum), co do V6 oczywiście super sprawa moc, dźwięk, osiągi, mała awaryjność ale z kosztami utrzymania i spalaniem już nie jest tak kolorowo, dla tego wybrałem "cywilny" 1.8 do którego może włoże jeszcze lpg (cóż taki kraj).
ps. każda uzywka to loteria, przy oględzinach może być ok przejedziesz 100km i silnik padnie.
witam panowie proszę sie nie kłócić ja naprawde nie potrzebuje żadnej torpedy auto bardzo mi sie podoba i napewno je kupie jazdy mam naprawde nie wiele do pracy mam 8km raz w roku jadę z żoną i dziecmi na wakacje i to wszystki wiadomo wekend to na rybki ale daleko też nie mam. dziękuję że tak wiele osób zainteresowało się moim wpisem pozdrawiam tomek