wymienić ten element nie będzie prosto o ile pamięta, trzeba całą deskę ruszyć, ale niech ktoś inny też to potwierdzi
Printable View
Ja z tym problemem poradziłem sobie w ten sposób że, zakupiłem lakier strukturalny do plastiku, mam prościej bo wnętrze koloru czarnego, więc dobór koloru odpada. Miałem obdrapany podłokietnik, schowek i element obok schowka. Wszystkie te elementy zmatowiłem papierem ściernym a małej gradacji w zależności o stopnia zniszczenia, następnie ładnie wymyłem odtłuściłem i zabrałem się za pomalowanie tym sprejem, w mojej ocenie efekt jest bardzo zadowalający, tym bardziej że po takim kilkukrotnym zabiegu efekt jest coraz lepszy. Zamieszczam fotki.
Załącznik 60900Załącznik 60901Załącznik 60902Załącznik 60903Załącznik 60904Załącznik 60905Załącznik 60906Załącznik 60894Załącznik 60895Załącznik 60896Załącznik 60897Załącznik 60898Załącznik 60899Załącznik 60907Załącznik 60893
całkiem fajnie chociaż u mni niema aż takich rys po postu wszystko jest lepkie...a nie jest teraz duża różnica między elementami malowanymi a oryginalnymi nie gryzie sie to??
Brawo dawid efekt piorunujący. Ciekawe czy inne kolory mają tego bolla bo jakby byl szary to odkryles dla nas szanse:)
w speedsterze miałem podobny problem z tym że tam panele na drzwiach i tunel środkowy był lepiący i żaden inny sposób jak zeszlifowanie następnie filer do plastiku i lakier , robota wredna ale efekt nie do przecenienia.
Nie ma rzucającej się w oczy różnicy, zdjęcia które wrzuciłem to nie efekt końcowy mojej pracy, tylko efekt niwelacji rys i malowanie. Na koniec wiadomo pielęgnacja i nabłyszczanie całej tapicerki, różnica jest naprawdę minimalna i nikt jej nie zobaczy, no chyba że będzie przyglądał się z bardzo bliska i macał, ale kto będzie spodziewał się takich zbiegów.... :)
w mojej byłej 166 też to teraz wylazło,ale może to kwestia użycia jakiś kosmetyków bo póki rzeczona alfa była ze mną nie było tego czegoś,a u nowego właściciela sie pojawiło
Może i coś w tym jest Jarek, ja nie używam niczego (dzieciak alergik i żadna chemia w aucie nie przejdzie) i jest jak z fabryki, nic się nie lepi. Jak myję to tylko wilgotną szmatką z mikrofibry.
sprobuj raypathem, szmatki bez uzycia chemii i na prawde dobrze czyszcza. nie sa najtansze, ale wracaja sie, mnie wrocily sie po miesiacu. Ja kupowalem zestaw najprostszy z mozliwych. 3 sciereczki. pozdrawiam
ja jestem właścicielem 4 rok i nie używam żadnej chemii żadnych plaków itp. a w zeszłym roku zaczęło sie robić lepkie także to też raczej nie jest przyczyna....